[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Mirabelki i Miraski!
Czy ktoś z Was był może kiedyś na jakimś sylwestrze dla samotnych? Ale raczej nie na technoimprezie w jakimś klubie.
Jeśli byliście, to jakie macie wrażenia, jak to wygląda? Faktycznie przychodzą tam tylko samotne, pojedyncze osoby czy grupki znajomych singli? Ludzie w jakim wielu przeważają? Możecie polecić jakieś wydarzenie na nadchodzącego sylwka? Jest sens w ogóle na coś takiego iść?
#tylepytantakmaloodpowiedzi #tfwnogf #tfwnobf #tfwnof

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[InsaneMaiden]

@AnonimoweMirkoWyznania: niestety nie słyszałam o takich inicjatywach, ale z osób plusujących widzę, że parę jest zainteresowanych, więc może się zaraz wypowie ktoś obyty w temacie.

[P.....k]

@InsaneMaiden: @AnonimoweMirkoWyznania: jak widać nikt się nie wypowiedział xD jak nie masz znajomych, to siedzisz na mirko z nami

[InsaneMaiden]

@AnonimoweMirkoWyznania: @PrzegrywWykopek: kiedyś zaprosiłam do mnie na sylwestra, którego spędzałam z paczką przyjaciół ledwie poznanego nieznajomego z internetów. Myśleliśmy, że się nie zjawi, ale się przełamał i przyjechał do nas :-) było bardzo sympatycznie.

[jan7796]

@AnonimoweMirkoWyznania: kiedys jechalem na taka impreze do wroclawia ale pociag sie zaczal palic po drodze i sylwestra spedzilem w poznaniu na dworcu