Wpis z mikrobloga

@monochromatycznie: Myślałem nad duel deckiem (wspomniamym blessed vs cursed) z paroma boosterkami/toolkitem, żeby poczuć ten dreszczyk emocji przy otwieraniu i mieć jakieś karty do urozmaicenia sobie rozgrywki. Przede wszystkim chodzi mi właśnie o grę dla zabawy ze znajomymi, chwilowo nie planuje podbijania sceny magica xD
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@ImbaChobo sam zacząłem grę od duel decka Bressed vs cursed i szczerze nie żałuję wydanych pieniedzy. Ostatnio kupiłem sobie deck builders toolkit z kaladesh żeby poszerzyć swoją bazę kart. Tylko sam musiałem długo pograć żeby opanować decki z duel deck Bressed vs coursed, niektóre mechaniki są tam ciężkie. A w toolkicie to dostaniesz mase kart i 4 boosterki więc dreszcz emocji poczujesz. Więc polecam Ci najpierw kupić deck builders toolkit żeby
  • Odpowiedz
@monochromatycznie: ja tez na początek kupiłem 2 intro packi z EMN ale jestem jedną z nielicznych osób, którzy dużo na tym nie stracili, bo udało mi się wyciągnąć z boosterów Tamiyo i 2-3 karty warte powyżej $2. Myślałem, że z tymi planeswalker deckami będzie lepiej, a tu się okazuje, że jeszcze większa kupa. Szkoda tylko, że te duel decki nie są bardziej zwarte i nie mają po 3-4 sztuki pojedynczych
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Navrazz jak by duel decki miały 4 sztuki karty to by ludzie kupowali tylko dla tych kart np. Geist of seint traft wart jest około 6$ no 4×6=24 i już ci się duel deck zwraca
  • Odpowiedz