Wpis z mikrobloga

@marek-wrzosek-94: Ostatnio podczas łowów Czarmanderów złapałem jednego z IV 93%, ludzie łapali perfekcyjne 100% nawet, także da się, ale fakt, trzeba trochę poszukać :)
I biorąc pod uwagę, że w większym mieście w gymach są same Poki powyżej 2k CP to tym bardziej szkoda zasobów, ale jak kto woli, ja mówię to z własnego doświadczenia, bo sam robiłem tak jak mówisz, maksowałem Poki z jajec i potem się w--------m, bo
  • Odpowiedz
@kepasaparadox: Sporo też zależy gdzie kolega operuje. Np ja żeby połapać coś sensownego to albo jadę na incensy, albo na starówkę do torunia przy okazji mojego pobytu tam. Ale to i tak raptem może z 2% mojej całej gry. Pozatym IV będzie miało znaczenie dopiero dużo poźniej a piach i złoto liczą się już teraz ;)
  • Odpowiedz
@marek-wrzosek-94: Masz rację, coś za coś, natomiast dużo więcej zasobów pochłonie mu wymaksowanie (a przynajmniej dobicie do tych 2k CP) takiego Poliwaga. Ja na IV zwracam uwagę, ale jeśli jest wysokie CP to można trochę obniżyć standardy (zazwyczaj ewoluuję Poki powyżej 80%, ale przy wysokim CP schodzę do 70%).
Np. na 29 levelu złapałem takiego Świniaka. Od razu po ewolucji (bez żadnego powerupa) miał 2059 CP.
kepasaparadox - @marek-wrzosek-94: Masz rację, coś za coś, natomiast dużo więcej zaso...

źródło: comment_r1vZnJZ07LVLLkRMmeqTJi5Ax6LgN9UW.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@kepasaparadox: zależy gdzie kto gra. Ja grając w mieście ok. 45 tys mieszkańców, robie ewolucje wielu poków z jajek bo na dziko to spotykać mogę co najwyżej rataty, gołębie, weedle czy drozwee. A jak już jakimś fartem trafi się coś innego to albo kijowe CP albo IV (a najczęściej i jedno i drugie).
  • Odpowiedz