Wpis z mikrobloga

@cyngwajsik: a gówno, nie ma w ogóle takiej choroby "przeziębienie". Ludzie kichają, zatykają im się kinole. To może LEKKO patologiczny ale jednak naturalny stan. Jak ktoś koło ciebie kaszle krwią to #!$%@?, a jak ktoś koło ciebie kichnie to najwyżej "na zdrowie" powiesz. Zajebista "choroba". Prawdziwa wirusowa inwazja.
@Kormas: wież mnie nie rozśmieszaj z tą nomenklaturą. Sam mam KATAR niemal non-stop i widzę jak wszyscy wokół mnie też jebią się z nadmiarem jakiś niecnych substancji w drogach oddechowych. Co to za choroba, wygląda mi raczej no normalny stan.