Wpis z mikrobloga

Mirki, macie jakiś pomysł na sensor (linki mile widziane) wykrywający pracę rurki fermentacyjnej (tej obecnie najczęściej już plastikowej z zawartością łyżeczki wody). Celowo nie piszę jakie ja mam pomysły, bo o ile sterowanie i monitorowanie temperatury już mam, to nie mam imho dobrego pomysłu na monitorowanie zakończenia czy to samej pracy rurki/zachodzącej fermentacji - dopowiem, że u mnie zawsze drożdże startują w innym czasie niż według ich "instrukcji", raz wcześniej raz później, a do tego myślę, że fajnie byłoby przejrzeć "statsy" fermentacji danych drożdży/zestawów :o)

Kojarzę z Ali takie sensory ala breath checker - http://skroc.pl/99dcc - ALI ENG :o) - no ale chyba trochę słabo to użyć do oparów?!

#arduino (nie daję tagu %piwowarstwo na razie)
  • 10
Hehe, kamerka ok, w sumie przyznam, że o tym nawet nie pomyślałem (!!?), ale wolałbym sensor, który powiadomi mnie, że to już "koniec", a zarazem zbierze mi dane np. na karcie SD, a które potem będę mógł sobie przeanalizować - a jak!
@WebSpider: Myślę, że masz tak jak ja, klikasz ten piękny link do Ali na mikroblogu i h... po polsku - myślisz, a już przeczytam, czytasz i nic nie rozumiesz, wracasz w przeglądarce lub telefonie (prze#e%ane w obu przypadkach) do "english site", czytasz i w końcu wiesz czego dotyczy aukcja, że to jednak fajny bulbulator jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@tttomasz: nie jestem do końca w temacie bo dopiero od niedawna uczę się robić winko, ale może na rurkę (ja mam plastikową przezroczystą) założyć bramke świetlną i czekać aż opadnie woda?, myśle, że da się tak ustawić czułość tej bramki :)
@zuberek1990: ok, powiem Ci tak, nie korzystam już z dziadków balonu i szklanych rurek, tylko z pojemnika fermentacyjnego, którego wieko potrafi się nieźle unieść od CO2, a poziom wody w rurce jest naprawdę różny od tego czy "ktoś ruszył pojemnik fermentacyjny, a nie daj Boże wieko"... O optycznej weryfikacji myślałem, ale problemem jest według mnie niesamowicie zmienny poziom wody przy plastikowym (ja też robiłem wino w szklanym 50L balonie, ale teraz
@dlugi_: O barwniku nie myślałem, alę sądzę, że z racji ruchów pokrywy i samej rurki może być ciężko to skalibrować/stabilnie ustawić. [ Tzn. pokrywa u mnie unosi się od momentu rozpoczęcia fermentacji - i to mam wrażenie że sporo, jak się ruszy pojemnik to opada] O mikrofornie myślałem, ale imho co z innymi szumami/głosami z piwnicy? Ja czasem czegoś szukam, żona praniem w pralni (a nawet pralka! haha) hałasują - obawiam