Wpis z mikrobloga

@adgebworthy: Akurat raporty TUV to sobie można w dupę wsadzić. Oni sprawdzają usterkowość pojazdów przyjeżdżających na przeglądy. Nie jest to miarodajne bo taki na przykład passat w teediku, jak mu głowica za milion pieniędzy jebnie, na przegląd zepsuty WCALE nie dojedzie.

Wysokie pozycje Alfy biorą się z często nie w 100% sprawnego zawieszenia. Warto dodać, że jakaś #!$%@? tulejka tak czy inaczej pozwoli dojechać Ci do pracy/szkoły/gdzie chcesz a zrobisz ją
  • Odpowiedz
@adgebworthy: @Jestem_Tutaj:

Widzę z okna kilka alf i jakoś wszystkie od kilku lat jeżdżą do pracy i nikt nie narzeka na nie.
Fakt jest u nas jedna wariatka co jeździ z kompem podpiętym do alfy ale to już inna historia.
Nienawidzę farmazownów. Każdy samochód się psuje i nie ma reguły. Chyba że wady konstrukcyjne

PS. Obok domu mam sąsiada z serwisem Alfa Romeo więc wiem że te niektóre historie o
  • Odpowiedz
@rzydoMasonerya: Rozpiętość jest duża. Teoretycznie za 6k można kupić taką z 1.6 i połową elementów do wymiany. Problem polega na tym, że wielu ludzi po prostu nie stać/są cebulakami i nie kupują dobrej jakości części a tani badziew który non stop pada bądź nie robia w ogóle bo przecież przegląd na SKP zwykle idzie "załatwić".

Ja swoją sprzedam spokojnie za ponad 2x tyle (JTD 16V z relatywnie niedużym przebiegiem, sprawna w
  • Odpowiedz
@Zaybatzu: mój egr był podczas ostatniego przeglądu czyszczony. Jak kiedyś padnie o ile padnie, to wyrwę chwasta na zawsze. Zaślepkę już mam.

Chcę kupić coś mocniejszego. Ale to za kilka miesięcy.
  • Odpowiedz