Wpis z mikrobloga

@charlesRN: @P_P_: Cóż. Ja też jestem przeciwny niektórym uproszczeniom w rozgrywce, ale doskonale rozumiem, że bez nich gra nie zdobywałaby nowych graczy. Wiele ludzi uznałoby to za zbyt trudne, bo są już przyzwyczajeni do tego, że wszędzie ich kieruje gps na minimapce, praktycznie stylu gry się nie wybiera, tylko korzysta z tego co się dostaje itp. Mi najbardziej smutno jak widzę, że mag w każdym specu ma ice barrier i
@typowytypek: Dokładnie tak. Wyobrażasz sobie teraz taką grę jak np gothic 1 gdzie trzeba najpierw pogadać ze wszystkimi by zebrać jakieś info i wysłuchać ich, a nie pominąć wszystkie kwestie, po czym masz w dzienniku zapisane "Baal Lukor poszedł do świątyni." I weź tu teraz znajdź świątynie, znajdź Lukora, domyśl się co zrobić, a nie minimapa i wio za strzałką.
@RadioaktywneRacuchy: Według mnie to są dobre zmiany, jaki jest sens utrudniania rozgrywki na wszystkie sposoby na low lvlach (weź znajdź teraz grupe 5 osob na hoggera) skoro cała zabawa zaczyna się na max lvlu? W vanilli rozumiem, gra była nowa, nikt nie umiał w nią grać, lvlowanie było częścią contentu i zabawy. Cały content lvlowania widziałem setki razy i za każdym razem pragnę tylko jednego, przejść przez to jak najszybciej, głownie