Wpis z mikrobloga

@PurpleHaze: Sorry ale porównywanie przejazdu masy 1 raz w miesiącu przez 1-2 godzinę (w skali przejazdu) do blokady przez samochody co najmniej 20 dni roboczych po co najmniej 5 godzin dziennie (biorę tylko szczyt) jest z zasady głupie.
  • Odpowiedz
@MIRLublin: pomijam juz to ze porownanie jest bardzo dobre, bo obrazuje hipokryzje, my mozemy - nam nie moga...
To teraz tak z innej manki, co ma na celu przejazd masy? I na ile cel ten przeklada sie na rozwoj infrastruktury rowerowej (bo chyba to jest glowna przeslanka)?

Bo jak juz pisalem pietro wyzej, kacykom w zaden sposob masa nie przeszkodzi - bo w czym? Wkurza i blokuje zwyklych ludzi, ktorzy
  • Odpowiedz
@MIRLublin wrócę jednak duo dyskusji, żeby nie było że obrażenie Wojtka to był mój jedyny cel. Jeżdżenie między autami nie jest bezpieczne, we Wrocławiu wydzielają pas dla rowerów, cykliści mają w ten sposób własną strefę do jazdy i to jest dużo lepsze, niż jeżdżenie między autami, które niejednokrotnie zmieniają pasy i w ogóle. Chodzi mi tylko o bezpieczeństwo na drodze.
  • Odpowiedz
@let_it_be: Zgodzę się że jazda wydzielonym pasem jest lepsza. W Lublinie na Krochmalnej, Turystycznej oraz Nowym Świecie sporo razy wymijałem znaczne korki pasem rowerowym.
Problem jest taki nie zawsze takowe są oraz nie zawsze jest na nie miejsce bez zabrania jednego pasa kierowcom.
Jeżeli wszyscy by zostawiali miejsce po prawej to bym tylko nią jechał. Ale tak nie jest niestety. Codziennie oświadczam tego na Głębokiej choć miejsca na zostawienie po prawej jest sporo

@PurpleHaze: A czy ja powiedziałem że blokowanie jest dobre? Powiedziałem że porównanie zajętego czasy przez rowerzystów do kierowców jest
  • Odpowiedz