Wpis z mikrobloga

@sunsu-sun: ja należę do tych naprawdę nieoglądających telewizji(może raz na miesiąc u babci, bo ona musi mieć włączone TV) i nie znam tych wielu pseudocelebrytów. od ponad 10 lat tylko internet ;)
  • Odpowiedz
@ilmash: akurat on swój "prime" miał więcej, niż 10 lat temu kolego, a nawet jak nie oglądasz TV to wychodząc z domu musiałeś się w mieście natknąć na plakaty z nadchodzącym występem p. Marcina Dańca, swego czasu naprawdę dużo tego było. Ja tam lubię, widziałem parę razy na żywo i jak w telewizji coś jest niezłe to na własne oczy jest bdb.
@vatten: 13 Posterunek się zgodzę, bo
  • Odpowiedz
@system_shock: jak mi napisał imię i nazwisko to jest mi oczywiście znane, ale w życiu bym nie skojarzył z niczym więcej niż "chałturzenie". zakładam, że jakbym objechał rodzinne wsie w wakacje to bym go znalazł faktycznie na jakimś festynie czy dożynkach. od małego nie trawiłem takich klimatów, na starość tylko się w tym utwierdziłem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@sunsu-sun: @system_shock: Miodowe miały z tej trójki najbardziej ambitny humor, więc nawet dziś potrafi bawić. Inna sprawa, że może to zostało wywołane tym, że od kilkunastu lat te seriale są wałkowane bez przerwy na Polsatach Dwa i tym podobnych. Zbrzydło, po prostu zbrzydło.

Pytanie tylko, co tak naprawdę w dzisiejszych czasach jest śmieszne i do czego to można porównać, bo poziom seriali i kabaretów jest po prostu katastrofalny.
  • Odpowiedz
@vatten: właśnie zaryzykowałbym stwierdzenie, że to Kiepscy byli najbardziej ambitni w kwestii humoru. Pod tym płaszczykiem pato i głupoty było solidne studium polskiego społeczeństwa, chyba nie powstało dotąd lepsze.
  • Odpowiedz
@i_teraz_wchodze_ja_caly_na_bialo: Można nie lubić Marcina Dańca ale nikt mu nie odbierze tego, że został i będzie legendą Polskiego kabaretu a jego humor jest dużo bardziej inteligenty w porównaniu do dzisiejszych kabaretów. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że okres jego świetności przypadał na bardziej przaśne czasy a jednak jego humor był bardziej wyrafinowany. Był też świetnym obserwatorem zjawisk społecznych.
  • Odpowiedz