Wpis z mikrobloga

bo nie ma przecież obecnie żadnego projektu, ten #!$%@? skierowano do dalszych prac. O co ci dokładnie chodzi?


@t3m4: no właśnie o to xD
ustawa nie zostanie zmieniona na bardziej liberalną od obecnie obowiązującej, więc ludzie protestują, aby jej nie zaostrzać


@t3m4: nie wiadomo czy i na co zostanie zmieniona jesli w ogole. Po raz kolejny pomija sie fakt obojga rodzicow xD

To chyba normalne zważywszy na światopogląd PiSu i jego powiązania z psychokatolstwem


@t3m4: xD no jak sie jest katofobem... swoja droga co ich to obchodzi, przeciez wszyscy mieli wyjechac jak PiS wygra
nie wiadomo czy i na co zostanie zmieniona jesli w ogole


@M4ks: cudownie by było gdyby ją zostawiono w spokoju, ale została skierowana do dalszych prac, a nie odrzucona.

Po raz kolejny pomija sie fakt obojga rodzicow


@M4ks: raczej wyjmuje się to spod prawa. Zresztą ma to znaczenie tylko w przypadku płodu zagrożonego chorobą genetyczną: ale jak mówię, imo prawo po prostu nie chce wchodzić tu między ojca i matkę.
uciekłeś od wszystkich moich argumentów


@t3m4: tu nie ma argumentów. To dziki tlum, ktory nagle poczul sie wazny, chociaz nie wiadomo co ani jak im zagraza xD rownie dobrze mozna protestowac przeciwko podwyzkom cen paliw i lotow w kosmos. Co prawda nie ma nawet ustawy na ten temat, no ale już mozna.
A Ty lapiesz sie na tani populizm, probujesz dobierac argumenty to debilizmu.
probujesz dobierac argumenty to debilizmu


@M4ks: przecież ja odpowiadałem na twoje argumenty :P

To dziki tlum, ktory nagle poczul sie wazny, chociaz nie wiadomo co ani jak im zagraza


@M4ks: wiadomo raczej dobrze: debatuje się nad zaostrzeniem ustawy antyaborcyjnej. Kiedy protestować, jeśli nie teraz. No i doskonale wiadomo oczywiście jak nam zagraża każdy z możliwych scenariuszy.
wiadomo raczej dobrze: debatuje się nad zaostrzeniem ustawy antyaborcyjnej.


@t3m4: dlaczego wiec nie protestuje sie przeciwko setkom duzo gorszych i duzo bardziej ograniczajacych ludzi ustaw? Bo nie sa takie zerojedynkowe i medialne?
@M4ks: znów uciekasz w prawa ogólne.

Bo nie sa takie zerojedynkowe i medialne?


@M4ks: tak. Kwestie obyczajowe zawsze budzą więcej kontrowersji, bo zwyczajnie dotykają każdego, albo przynajmniej każdemu łatwo wyobrazić sobie, że w końcu go to dotknie. A poza tym kwestia dopuszczalności aborcji jest faktycznie dość oczywista: obecny kompromis jest już i tak dość wyśrubowany, więc trudno znaleźć w nim jakiekolwiek pole do ustępstw.
Podsumowując zatem: popularność tego tematu spowodowana
ale nie umniejsza to nic protestowi.


@t3m4: i tu się widzisz różnimy, bo umniejsza i to w znacznym stopniu.
To jak z dzieckiem, które placze tylko po to, by zwrocic na siebie uwage.