Wpis z mikrobloga

@feuer: Jako Wygryw zmiana nie jest w twoim interesie skoro jesteś beneficjentem tego stanu rzeczy. Mowa tutaj o zwykłych ludziach. Nie każdy może się tak ogarnąć. Myślę, że ostatni wniosek jest trafny, bo bez tego upodobniliśmy się do zwierząt, gdzie samice kopulują tylko z samcami alfa.
Pozdrawiam i czekam na ciekawy content z Bali.
  • Odpowiedz
a kobieta musiala wyjsc za maz, zeby miec co jesc


@MagnitudeZero: I w tym nie ma nic złego. Jeśli obie płcie mają wyznaczone swoje role, to wtedy większość siebie uzupełnia i pozostają tylko buntownicze jednostki, które jako mniejszość można wyplenić. Teraz wyplenia się jednostki kultywujące tradycję i szukające dawnych wartości, a więc wyśmiewany beta-romantyk. I jest to gówniany argument śmiać się z samców beta, bo to oni pchali związki do
  • Odpowiedz
i wlasnie dlatego bedzie rewolucja, bo i tak do straceni nie ma nic.


@Skinef: dawno temu stracili jaja, więc nie będzie rewolucji. Zbuntować to się może tygrys, lew czy pantera, nawet baran. Ale krowa?
  • Odpowiedz
Po dezodorancie będziesz neutralnie pachnieć, bo nie będzie czuć potu. Nie sądzisz, że fajnie byłoby na to użyć perfumy, żeby ładnie pachnieć?


@Dantalia: tak całkiem nie na temat i dodam że nie jestem mizoginistą ale to rozumiem na perfumować się na randke czy do klubu ale to jest masakra jak kobiety się perfumują. chodzi mi o sytuacje na mieście, w środkach komunikacji (no o 8 rano na randke czy na
  • Odpowiedz
@KwadratowyPomidor2: też dobrze byłoby używać perfum z głową :P Czasem ludzie, którzy się perfumują już nie czują zapachu z przyzwyczajenia i pryskają na siebie x3 więcej niż powinni. Ale ogólnie, nie wiem. Ja lubię ładnie pachnieć :D Chyba lepiej jechać w tramwaju obok gościa, który pachnie fajnie niż gościa, który jedzie potem :P Wiadomo, nie perfumujesz się jak idziesz do sklepu po bułki, ale do znajomych już raczej możesz :D
  • Odpowiedz
do znajomych już raczej możesz :D


@Dantalia: do znajomych, na impreze, na randke itd pewnie. ale do pracy? rano o 8? faktycznie może ludziska nie czują tego po czasie ale to taki czarnobyl chodzący tylko że perfuma a nie śmietnik.

nie no może ja mam schizo ale ja czuję zapachy i tak wchodze do sklepu gdzie rózowy "kwiatek" co stoi za ladą się lubi wyperfumować to w myslach mam "dziewczyno czemu to zrobiłaś no
  • Odpowiedz
@KwadratowyPomidor2: jeśli pracujesz z klientami biznesowymi albo w bardzo formalnym środowisku to jakies lekkie perfumy mogą być spoko. W zimie jak masz na sobie kurtkę, marynarkę i koszulę to nie zawsze dezodorant pomoże tak jak powinien, a perfumy mogą :P
  • Odpowiedz
@KwadratowyPomidor2: ... 5 razy czytałam słowo "lekkie" i zastanawiałam się czy jakiś błąd zrobiłam XD
tak czy inaczej, najważniejsze jest tutaj wyczucie :P Ja już odruchowo jak rano wstaje i się szykuje to psiknę się 2-3 razy i koniec. Mam nadzieje, że nie wkurzam tym znajomych :D
Ale to bardziej wynika z tego, że czasem jak jade tramwajem i jest dużo ludzi to dostaje napadów duszności ( objawia się to
  • Odpowiedz
Chyba lepiej jechać w tramwaju obok gościa, który pachnie fajnie niż gościa, który jedzie potem


@Dantalia: Lepiej sie umyc niz przykrywac trujacymi zapachami swoje niedomycie. Pomiedzy #!$%@? potem, a #!$%@? pachnidłami jest jeszcze nie miec praktycznie zadnego zapachu bo sie umyjesz i to z rana kiedy nie masz szans ynawet sie spocic. Po pracy t osamo . W pracy czesto jest prysznic. Nie trzeba sie perfumowac aby wrocic dobrze do
  • Odpowiedz
@MagnitudeZero wyjdź z piwnicy i rozejrzyj się - z kim chodzą przeciętne kobiety? Z ksieciami z bajki? Nie! W ogromnej większości że zwykłymi, przeciętni facetami.

Jeżeli ty po latach pracy nad sobą nie jesteś w stanie nic wyrwać, to widać masz jakiś problem z głową, bo pierwszy lepszy sebek obraca panny.
  • Odpowiedz