Wpis z mikrobloga

Prawie każdy z nas stracił w życiu kogoś ważnego. Przyjaciela, rodziców, babcie, znajomego, rodzeństwo. Prędzej czy później każdy z nas musi zmierzyć się z śmiercią kogoś bliskiego.
Piszę o tym, bo czasem zdarza mi się śnić o bardzo mi bliskiej osobie, która wbrew mojemu podświadomemu rozsądkowi, jest zdrowa i ma się dobrze. Z jednej strony powinienem być smutny po obudzeniu się, jednak dla mnie są to jedne z najcenniejszych chwil (nawet jeśli urojone), w których mam wrażenie, że ta osoba żyła i mogłem z nią znowu spędzić czas.

Macie podobne sny?
  • 2