Wpis z mikrobloga

@kolnay1: nie każdy, chodzi o cukry proste, a w szczególności fruktozę i sacharozę, która rozkłada się m.in. na fruktozę. W praktyce najgorsze są słodycze i wszelkie rzeczy słodzone syropem glukozowo-fruktozowym, a jest ich bardzo wiele. Węglowodany złożone jak najbardziej można (i trzeba) jeść. O owocach też wspomina - błonnik w nich występujący ogranicza złe działanie fruktozy:)