[M4ks]

Wiecie co mnie wkurza w obecnym świecie? Ze nie mozna byc pośrodku.
Mozesz albo bronić aborcji i twierdzić, ze dozwolona do 20 lat po urodzeniu albo ze na rok przed zapłodnieniem. Nie ma frakcji walczącej o to, by było jak jest. Mozesz byc albo morderca albo ograniczać Orawa kobiety.
Tak sam z homoseksualizmem - nie mozesz mieć tego w dupie (hehehe), tylko musisz albo popierać robienie z homo półbogów albo wyzywać ich od dewiantów i przewidywać gnicie w piekle.
Nie mozesz uważać, ze po prostu jest dobrze jak jest.
Stosunek do uchodźców? Mozna albo ich mordować albo dobrowolnie rozkładać nogi bo tacy biedni - znowu, nic po środku.
Jak jestes normalnym człowiekiem, zajmującym sie sobą, heteroseksualnym i podatki płacisz nawet - no to jestes nikim, nie ma cie, nie ma cie w mediach, w prawie, na marszach, nikt nie walczy o Twoja normalność.
#przemyslenia #zalesie

[mawojciech]

@M4ks: Jaki normalny człowiek chciałby być w mediach albo na marszu? Mam ciekawsze rzeczy do roboty.

[jedrekk]

@M4ks: Dzieje się tak dlatego, że ludzie ze skrajnymi poglądami mają większą motywację do dzielenia się nimi. Z tego też względu wydaje się, że jest ich znacznie więcej niż w rzeczywistości.