Wpis z mikrobloga

#pomocprawna #ubezpieczenia #oc #prawo
Mirki, potrzebuję pomocy z ubezpieczycielem Proama. Tydzień temu nie z mojej winy o czym pisałem tutaj stuknął mnie kierowca. Okazało się, że serwis wycenił robotę na niecałe 12k (wymiana progu, drzwi, malowanie błotnika, robocizna). Jest to 1,5k mniej niż wartość pojazdu według polisy AC u mojego obecnego ubezpieczyciela.

Do rzeczy:
Kwestia taka, że Proama nie w pełni respektuje wycenę serwisu. Powołują się na amortyzację i mam według nich dopłacić do naprawy 4,5k (50% amortyzacji), po małych negocjacjach kwota do zapłaty zatrzymała się na 1,5k (30% amortyzacji). Problem jest następujący, że w ogóle nie zawiniłem w kolizji, straciłem auto na ponad (obecnie) tydzień - dostałem auto zastępcze z segmentu D (jeżdżę kombi w automacie, dostałem Golfa VII w manualu), straciłem cały dzień w pracy na załatwienie formalności w serwisie, czekając na przyjazd patrolu policji, czekania na lawetę, zjazdu do serwisu, załatwienie auta zastępczego.

Jak powinno wyglądać pismo, co powinno zawierać aby ubezpieczyciel wypłacił pełną kwotę? Bez angażu sądu, gdyż to zajmie, a potrzebuje auta.
  • 15
  • Odpowiedz
@insystem nie żeby coś ale po to się człowiek uczy zawodu, żeby potem na takich poradach zarabiać... Nikt Ci za darmo pisma nie napisze.

Co najwyżej możesz iść do jakiejś darmowej poradni prawnej, są w prawie każdej gminie.
  • Odpowiedz
Bez angażu sądu


@insystem: nie uda się. Są oczywiście orzeczenia SN w tym przedmiocie, że należy Ci się naprawa szkody do takiego stanu w jakim auto było przed, pełna kompensacja itd. ale jak ubezpieczyciel teraz idzie z Tobą na wojne to nic nie wypłaci więcej.
  • Odpowiedz
@insystem: nie uda się. Są oczywiście orzeczenia SN w tym przedmiocie, że należy Ci się naprawa szkody do takiego stanu w jakim auto było przed, pełna kompensacja itd. ale jak ubezpieczyciel teraz idzie z Tobą na wojne to nic nie wypłaci więcej.


@Adams_GA: Tak też myślałem, niestety to nie moje pierwsze spotkanie z ubezpieczycielem w sądzie, tyle że tym razem będzie to kolizja a poprzednio wypadek.

@SubiektywnyImbryk
  • Odpowiedz
@Adams_GA: Nie, nie pytałem. Auto tylko użytkuje, nie jest moje. Właściciel (członek rodziny) po informacji o kolizji od razu kazał je tam holować, więc tak zrobiłem.

Jednak zdaję sobie sprawę, że sama wymiana progu w aucie to drogi i skomplikowany proces technologicznie, więc pewnie dużej różnicy w cenie nie będzie.
  • Odpowiedz
  • 0
@insystem Od kilku lat można szkodę naprawiać za pośrednictwem swojej ubezpieczalni. Rzadko kiedy dostaniesz mniej niż trzeba, bo Twojej ubezpieczalni zależy mniej, bo wydaje nieswoje pieniądze. A bez problemu uzyska zwrot z OC sprawcy.
  • Odpowiedz
  • 0
@insystem Każdej ubezpieczalni, która sprzedaje ubezpieczenia OC pojazdów, bo takie są przepisy. Tylko, że teraz przepadło, bo otworzyłeś sprawę w ubezpieczalni sprawcy.
  • Odpowiedz
@jeloo: Ani serwis, ani holujący, ani nikt wcześniej mnie nie poinformował o takiej możliwości. Nic, mądry po szkodzie. Zrobię tak polecił @fromasz56 i zadam pytanie, zobaczymy co dalej.

Dzięki Mirki za pomoc! Wiszę dobre #piwo jak będziecie w #poznan
  • Odpowiedz
@jeloo interesujaca kategorycznosc wypowiedzi jak na osobe, ktora nie do konca wie o czym mowi. Nie kazda firma i nie kazda polisa przewiduje bls.

@insystem nie ma prawa stosowac amortyzacji, urealnienia czy innego wymyslu, ale praktyka jest ciezka. Jaki samochod, ile lat, jak uzytkowany, jaka histotia szkodowosci?

@SubiektywnyImbryk wiele wnoszaca wypowiedz, szczegolnie ze pod tagiem mnostwo osob otrzymalo pomoc.
  • Odpowiedz