Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Siema, 25 lvl here Miroslaw.
Jestem taki sobie normik, 3/10 jezeli chodzi o urode, nie przejmuje sie tym, serio. Moze byl taki okres kiedy denerwowalo mnie to ze nie mam powodzenia przez wyglad ale postanowilem skupic sie na pracy, na zajeciu jakos tego dnia, zeby nie siedziec na wykopie, innymi slowy, wychodze do ludzi. Jesf mi ze soba dobrze. Problem polega na tym, ze chcialbym aby inni tez akceptowali to jakim jestem. Gdy ludzie dowiaduja sie np, ze nigdy nie mialem dziewczyny, traktuja mnie gorzej, #!$%@? sie, wywyzszaja (tak jakby to ode mnie zalezalo). Traktuja mnie po prostu duzo gorsej, nie uwazaja za rownych sobie. Jedyne czego pragne to szacunek. To, ze jestem niatrakcyjny i nigdy nie mialem dziewczyny nie posinno misc znaczenia dla wartsciowych osob...

#gorzkiezalw #zalezie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: uhuh wiedziałam, że jakiś pocisk będzie. akurat nie trafiony ;> Wyczuwam w tym przypadku, może nie braki tylko specyficzny charakter przez który trudniej się odnaleźć towarzysko, a tym samym znaleźć sobie dziewczynę. Generalnie marudzenie na wygląd jest słabe, bo zawsze można nad sobą popracować. Ciężej zmienić charakter, a posiadając przyciągające cechy osobowości nie trzeba być przystojniakiem.