[plackojad]

W ramach tagu #nasiwrio powoli dobiega końca podsumowanie występów polskich sportowców na igrzyskach #rio2016. Jak to zwykle bywa, najdłużej trzeba czekać na królową. Zapraszam więc na (w miarę) obszerne podsumowanie występu naszych lekkoatletów.

W Rio polscy lekkoatleci zdobyli 3 medale. Właścicielką tego z najcenniejszego kruszcu została chyba największa polska "pewniaczka" do olimpijskiego sukcesu - Anita Włodarczyk, która sukces ten osiągnęła w najlepszy możliwy sposób, bijąc swój rekord świata (zresztą pobity na memoriale Kamili Skolimowskiej po niespełna dwóch tygodniach). Ogromnego pecha miał natomiast nasz srebrny medalista. Dla Piotra Małachowskiego złoto olimpijskie byłoby znakomitym ukoronowaniem wieloletniego pobytu w światowej czołówce dyskobolów. Niestety, w ostatniej kolejce jak Filip z konopi wyskoczył młodszy z niemieckich braci Hartingów - Christoph. Brązowy medal (niejako do kompletu) zdobył kolega Włodarczyk po młocie - Wojciech Nowicki, który powtórzył rezultat sprzed roku, osiągnięty na mistrzostwach świata w Pekinie.

Tyle, jeśli chodzi o medale. Trzy to o jeden więcej, niż w igrzyskach w Londynie, jednak pozostaje pewien niedosyt - w końcu rok temu na mistrzostwach świata nasi zgarnęli aż 8 medali. Kto mógł zdobyć medal, ale ostatecznie zawiódł?

- tyczkarze - każdy z nich ma na koncie sukcesy, które zwiastowały walkę o medal. Niestety nawiązał do nich tylko Piotr Lisek (4. miejsce, brązowy medalista MŚ 2015). Do finału nie zdołali awansować mistrz świata z 2011 roku i brązowy medalista sprzed roku - Paweł Wojciechowski, a także tegoroczny mistrz Europy - Piotr Sobera.
- Paweł Fajdek - jego porażka na igrzyskach (już druga z rzędu) to chyba efekt nieodpowiedniego przygotowania psychicznego - w końcu zdominował on tegoroczną tabelę najlepszych tegorocznych wyników (na dziś 12. najdalszych rzutów). Na memoriale Kamili Skolimowskiej rzucał już na swoim stałym, wysokim poziomie. Pozostaje nadzieja, że w jego przypadku powiedzenie "Do trzech razy sztuka" znajdzie swe zastosowanie i w Tokio spisze się na miarę swoich możliwości.
- Adam Kszczot - do tego zawodnika mam najwięcej pretensji. Wiedząc, że nie uda mu się zająć miejsca w premiowanej finałem dwójce zwolnił na ostatnich metrach i ostatecznie nie awansował do finału (zdecydował czas). Dlaczego nie walczył do końca, jak Sofia Ennaoui, która po swoim biegu wywróciła się, ale zapewniła sobie awans do finału?
Delikatnie zawiedli też
- Konrad Bukowiecki - uznawany z jednego z najzdolniejszych polskich lekkoatletów spalił wszystkie próby w finale pchnięcia kulą. Pamiętać jednak należy, że przed nim cała kariera. Oby ostatnie informacje o dopingu nie zaważyły na jego sportowej przyszłości.
- Kamila Lićwinko - trzecia zawodniczka światowych list, typowana przez "Przegląd Sportowy" do medalu, ostatecznie zajęła 9. miejsce

Z pozytywnych zaskoczeń warto wspomnieć o dwóch polskich lekkoatletkach
- Maria Andrejczyk - na igrzyskach pobiła rekord Polski i ustanowiła najlepszy tegoroczny rezultat na świecie w rzucie oszczepem. W finale nie było niestety tak dobrze - do medalu zabrakło jej zaledwie dwóch centymetrów. Oby to niepowodzenie stanowiło pozytywnego kopa dla jej kariery. Jedno jest pewne - zyskała spore grono fanów na #mirko. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Joanna Jóźwik - nawet "Przegląd Sportowy" nie przewidział, że odnotuje tak dobry rezultat. Wygrała swój bieg półfinałowy, a w finale zajęła 5. miejsce, bijąc przy tym rekord życiowy. Czarnoskóre, mocno zmaskulinizowane rywalki były poza zasięgiem jej oraz innych rywalek, o czym często wspominała po starcie. Stała się przez to przedmiotem kontrowersji nie tylko w polskich mediach.

Ocena - 0
Polscy lekkoatleci odnotowali lepszy wynik, niż w Londynie, jednak zmarnowali całkiem sporo medalowych szans.

Lekkoatleci stanowili trzon polskiej kadry olimpijskiej - łącznie wystartowało ich 70, co stanowi blisko 29% całego składu.
Poniżej (pod tekstem i w pierwszym komentarzu) wyniki każdego z nich i porównanie z typami dziennikarzy "Przeglądu Sportowego".

[plackojad]

@plackojad: Tu wyniki pań:

[plackojad]

@plackojad: A tu ranking olimpijski dla całej dyscypliny. Widać wyraźną dominację Amerykanów, którzy jak mało która kadra spisali się dobrze zarówno na bieżni, jak i w konkurencjach technicznych.
Polska - co bardzo ważne - na 9. miejscu! (3. w Europie!) ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Niedługo (może nawet dziś) - zbiorczy ranking olimpijski dla wszystkich dyscyplin.