Wpis z mikrobloga

@ZapomnialemHasla2000 Ja go oglądałem jak każdy inny szpiegowski film i IMO nie odbiegał od standardów tego gatunku (obyło się bez tajnych gadżetów, co znacznie dodało realizmu, w dodatku postaci są dość wyraźnie zarysowane, a ofiary to w gruncie rzeczy prawdziwi ludzie, tyle ze z zmienionymi nazwiskami. Nie ma tragedii, jeśli miałbym okazję to poszedłbym do kina, a tak to zostało oglądanie na HBO GO.
@devPie: no dla mnie to masakra

1. ginie jakaś matka
2. córka tej matki zostaje otruta przez wujka ale wszystko spoko
3. córka daje telefon, typiara wali samobója, scena "legenda" (to było nawet ciekawe jeszcze)
4. jakiś w #!$%@? losowy typek ni z dupy ni z pietruchy leci z grubasem do afganistanu, helikoptery panie!
5. dziecko robi full allah akbar
6. grubas leci z bondem, helikopter panie! scena śmierci 0/10
7.