W sumie to ja nie bardzo lubiłem szkołę, naprawdę czułem w niej ciągle presje na równanie do większości. Plus byłem biedniejszy od rówieśników, więc frustracja związana z laskami czy byciem akceptowanym była dość silna zwłaszcza na początku takiego gimnazjum.
Dlatego w sumie współczuję tym którzy muszą chodzić do szkoły i dopiero jak już ją wymęczą to będą mogli wziąć sprawy w swoje ręce i obrać swój kierunek.
Dlatego w sumie współczuję tym którzy muszą chodzić do szkoły i dopiero jak już ją wymęczą to będą mogli wziąć sprawy w swoje ręce i obrać swój kierunek.
Trzymam za was kciuki, nie dajcie się ;3
#szkola #rozpoczecierokuszkolnego