Wpis z mikrobloga

#sebastory

Jechałem dzisiaj autobusem i widzę fajną dziewczynę. Myślę sobie "podejdę, porozmawiam, może się polubimy". No więc podchodzę i mówię "Cześć.". A ona nic. Trochę zdegustowana, ale na mnie popatrzała. Myślę sobie "I'm in the game." i prę dalej. Rzucam sprawdzonym tekstem - "Też jedziesz tym autobusem?". A ona tylko złapała się za twarz, tak jak by miała zaraz się porzygać i już więcej na mnie nie patrzała. Zastanawiam się "#!$%@?, co jest? Zawsze działało, innym dziewczynom się podobam, a tu takie ledwo 7,5/10 nie chce ze mną gadać." I nagle zrozumiałem o co chodzi. Wychodząc z domu pomyliłem strój wyjściowy z treningowym i zamiast koszuli założyłem koszulkę everlasta. "O #!$%@?, rzeczywiście." to była ostatnia myśl w tym autobusie, potem wyszedłem, a dziewczyna odjechała w siną dal.

  • 2