Wpis z mikrobloga

  • 1
@Sinti na poczatku to nikt nie wiedzial ze ja mialem wypadek. Dokumenty, portfel, telefon. Wszystko zostalo w aucie. A ja zadnego numeru nie pamietalem. Dopiero jakas starsza rosjanka co byla ze mna na sali dola mi swojego iphone i napisalem przez FB do brata z polski. Dopiero od wczoraj mam ubrania i telefon bo mi znajomi przywiezli.

A kontakt ze swiatkami ma policja.
  • Odpowiedz
  • 20
@hipopunkorockoharcerz wpadnij #!$%@? do wody do gory nogami, nie wiesz co i jak szukaj zapiecia od pasow niewiedzac nawet jak gleboko jestes w wodzie. To wtedy bede z toba gadal bo poki co to jestes pajacem siedzacym z dupa na krzesle ktory gowno wie.

I normalnie zapinam pasy, zatrzymalem sie na stacji zeby cos kupic i nie mieli. Chcialem tylko dojechac do nastepnej.
  • Odpowiedz
@Stalon87 szkoda mi ze stala sie Tobie taka krzywda, ale jak mozesz takie kretynskie wnioski wyciagac ze brak pasow uratowal zycie. Jeszcze moze warto polecac niezapinanie pasów bo to cichy zabójca co czycha zeby utopić kierowce. Nikt nie wie co by sie stało z pasami, ja wiem ze ratuja życie, a brak u ktoregokolwiek z pasażerów zagraża wszystkim podróżujacym.
  • Odpowiedz