Wpis z mikrobloga

@Im_from_alaska: spotify lepiej ogarnia buforowanie danych na zapas. Wolałbym korzystać z apple music, ale jadąc pociągiem ze słabym zasięgiem nie ma szans żeby posłuchać tam czegoś, co nie jest zapisane do odsłuchu offline. Spotify natomiast jakoś daje sobie radę - wiadomo, że jak nie będzie zasięgu w ogóle, to z pustego nie naleje, ale w moim odczuciu ich apka na ios dużo lepiej radzi sobie z pobieraniem danych na zrywającym się
  • Odpowiedz
@egoistyczny_logistyk: z tym buforowaniem cos musi byc - ostatnio jechalem z dziewczyna i jej co chwila zrywalo muzyke (co prawda tidal na andku), a mi spotify ma iOS nie zerwal ani razu.

spotify ma ten dodatkowy plus, ze z poziomu telefonu moge puszcac muzyke na roznych urzadzeniach w domu. czuje, ze takiej mozliwosci apple music nie daje.

z drugiej strony apple music lepiej kataloguje muzyke, ktory sobie zapisujemy.

@rekt: jaka
  • Odpowiedz
spotify ma ten dodatkowy plus, ze z poziomu telefonu moge puszcac muzyke na roznych urzadzeniach w domu. czuje, ze takiej mozliwosci apple music nie daje.


@Im_from_alaska: true. Odkąd używam ps3 do odsłuchu muzyki w mieszkaniu jestem w zasadzie uwiązany do spotify. I w zasadzie całkiem mi z tym dobrze.
  • Odpowiedz