Aktywne Wpisy
Tacho_ +33
Pytanie do dzieciatych facetów ...
Który z was z nieprzymuszonej woli dążył lub nalegał na posiadanie kaszojada?
Co rozmowa w biurze albo miedzy znajomymi, to cały czas narzekanie. Raz, że trzeba więcej #!$%@?ć, dwa że w sumie to ona nalegała, trzy że lekarze i inne obowiązki.
Już sam nie mogę rozróżnić zwykłego #!$%@?, czy faktycznie, facet chciałby sobie przeżyć spokojnie życie a dostaje:
szantaż emocjonalny prowadzący do wykorzystania seksualnego, w celu zaspokojenia
Który z was z nieprzymuszonej woli dążył lub nalegał na posiadanie kaszojada?
Co rozmowa w biurze albo miedzy znajomymi, to cały czas narzekanie. Raz, że trzeba więcej #!$%@?ć, dwa że w sumie to ona nalegała, trzy że lekarze i inne obowiązki.
Już sam nie mogę rozróżnić zwykłego #!$%@?, czy faktycznie, facet chciałby sobie przeżyć spokojnie życie a dostaje:
szantaż emocjonalny prowadzący do wykorzystania seksualnego, w celu zaspokojenia
Davvs +782
#eu4achievementchallenge
Wystartowałem w okolicach Hondurasu z 200 punktów - chciałem przede wszystkim walnąć wreszcie jakiś achievek z customem. Niestety nie pomyślałem, by od razu Idea Guya robić.
W Amerykach prawie wszystko się wyzwoliło - angielskie kolonie, bo ja. Francuskie i Portugalskie - to zobaczymy na kolejnym obrazku :)
Europa. Cóż. Zdarzają się i takie bloby, jak gra człowiek. Tyle że ja nie pomagałem ani Austrii ani Polsce! Ba, przez większość XVI/XVII wieku moim sojusznikiem była Francja, która dzięki mnie nie tylko odzyskała straty, ale zyskała sporo nowych ziem. A potem Austria poszła full retard - całkowicie bez mojej pomocy (choć sojusz był, bo się trochę cykałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Po co komu HRE?
W Azji już normalniej, choć po rozpadzie Mingów chaos dość szybko został opanowany przez dwa państwa, które już do końca gry trzymały się mocno. Korea szybko zajęła stepy, ale potem zapadła w 200 lat śpiączki. Bahmanis jak zwykle OP.
Niewiele. Od jakiegoś 1600 gdzie już bardzo ładnie zarabiałem zacząłem się skupiać wyłącznie na Odinowo/Farangowym celu - więc wywaliłem kolonizatorów, w zasadzie przestałem zwiększąć przychody - tyle co przy normalnym podboju. Na końcu mialem jakieś 90 z podatków, 90 z produkcji, 35 z handlu i 15 ze złota. Troche brakuje tu do 500, ale też bym zupełnie inaczej grał. Aczkolwiek czy wszystkie 3 cele bym zrealizował to pewny nie jestem.
Może i masz rację. Tak szczerze to nigdy nie gralem rozgrywki pod zarabianie hajsu, więc z handlem to nawet po 3 latach nie wszystko ogarniam jak dobrze ustawić :)
U mnie sporo, naprawdę sporo kasy płynęło z tlustych meksykańskich prowincji. Jakby do tego dołożyć Inków, których mi sie po prostu nie chcialo podbijać, trzynascie kolonii brytyjskie zabrać, a nie pozwolić na utworzenie się USA (bo czemu nie) to może.
W