[kony11]

znacie ta cisze podczas sniadania ktore jecie z przypadkowa dziewczyna po nocy. nie fajnie...

[M.....0]

Zależy czy pamiętacie co było wczoraj, czy tylko ona pamięta ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[schizotypowycynik]

@kony11: a znasz jej imię?

[kony11]

@schizotypowycynik: znam, cos tam zagaduje ale slabo to idzie. bardzo niesmiala

[schizotypowycynik]

@kony11: zaproponuj jej minetę.

[kony11]

@schizotypowycynik: musze ja zaraz na uni zawiezc (nie jestem w Polsce)

[schizotypowycynik]

@kony11: to zamów jej taksówkę i w tym czasie wypalcuj. Jej też się należy.
albo daj jej 25 euro. Może być droniakami i dodaj, że się świetnie spisała i polecisz ją kolegom.

[justlikethat]

@kony11:

[t.....t]

@kony11: "znacie ta cisze podczas sniadania ktore jecie z przypadkowa dziewczyna po nocy. nie fajnie..."

niezbyt dobre miejsce na zadanie takich pytań.
Mirki piwniczaki tylko w pornolach widzą takie sceny
( ͡º ͜ʖ͡º)

[k.....z]

@kony11: głupie żarty pomagają!

[zdanewicz]

@kony11: ja nie znam

[toffik21]

Mirki piwniczaki tylko w pornolach widzą takie sceny

@thest: tam nie ma śniadania, tam jest od razu ślub

[kfasu]

@kony11: na taką ciszę są dwa dobre sposoby:
albo zacząć ryćkanie od nowa, albo kazać jej #!$%@?ć

[t.....t]

@toffik21: nie wiem, nie widziałem żadnego. Wierze ci na słowo ( ͡º ͜ʖ͡º)

[magicznakraina]

@kony11: ale chociaż dobrze zbolcowana? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[sahazz]

@kony11: śniadanie? Tak sie nie robi...

[F.....k]

@kony11: Nie znam. Zawsze strasznie krzyczą i pytają skąd ja się wziąłem u nich w mieszkaniu. Nie wiem co robię źle.

[dasvolk]

@kony11: Śniadanie ...dżentelmen się znalazł

[Chulio]

@kony11: Miałem gorzej. W tym śniadaniu uczestniczyli też jej rodzice...

[Katydid]

@kony11: To potwierdza moje odczucie, że żeby z kimś spędzić noc i się razem obudzić, trzeba mieć bliższą więź niż żeby uprawiać seks. Spanie razem i wspólny poranek są często dużo bardziej intymne i wymagające od znajomości niż seks sam w sobie. I za czasów singielskich nie dało się mnie namówić, żebym została do rana i niechętnie pozwalałam zostawać u siebie - chyba, że naprawdę nie było innego wyjścia. A jedyny