[b.....l]

Właśnie przez pół godziny ich raczyłam tym: http://www.youtube.com/watch?v=YLWYhPa2C3Q Otwarte na dwóch oknach, laptop na stole i taborecie. :) Pobudzili się i tak. :) Dziś - a w sumie to wczoraj bachory były nie do zniesienia. Dopiero po waleniu taboretem w PRLowsą meblościankę tuż przy suficie był na moment spokój. Jak coś głośników nadal szukam, mogę zapłacić niewielką sumę. Ich stan może być kiepski, byłe działały. (http://www.wykop.pl/wpis/1926171/walka-z-holota-dzien-pierwszy-dzis-bylo-pol-godzin/) #walkazeswolocza #wroclaw

[mp3maniak]

@babydoll: zła kobieta z ciebie! Jeszcze na policję zadzwonią że to ty jesteś ta od zakłócania ciszy nocnej

[b.....l]

@ufos: Słuchaj, nie ma czegoś takiego jak cisza nocna. Jest zakłócanie spokoju. Odsyłam do art. 51. Poza tym, żeby dostać mandat, musiałabym tym policjantom otworzyć, a nie muszę tego robić. ;) Gdzieś czytałam, że tylko takie coś jest skuteczne. Nie mam siły się z nimi użerać sądownie. Akurat przespałam godzinę 20 jak bachory idą spać, a dali mi dziś popalić.

[b.....l]

@mp3maniak: Raczej nie będą mieli odwagi. To u nich była policja dwa razy i moi rodzice do nich wydzwaniali i NIC to nie dało. Myślisz, że nie probowałam ''po dobroci''?

[b.....l]

@ufos: To co mam zrobić? Siedzieć potulnie i czekać, aż łaskawie uciszą bachory, albo i nie? To jedyne skuteczne wyjście rekomendowane na forach. Nic innego nie działa. Poza tym czytaj dokładnie co napisałam - mam zamiar tak robić od 20tej do 22, dziś akurat zaspałam. I odczep się już. Jak dostanę mandat, to dostanę. Rodzice zapłacą i może w końcu coś wymyślą, bo to nie ja powinnam się z nimi użerać.

[b.....l]

@ufos: Ale gdzie ich zgłosić? Policja olewa sprawę.

[r.....e]

@babydoll: zgłoś zawiadomienie na policję, że wg ciebie znęcają się nad dziećmi, bo słychać ciągle krzyk i płacz i awantury.

[r.....e]

@babydoll: jeszcze jedno: nie mam tu konta, więc nie mogę wyszukać na forum tematu, ale jest hint:

Poszukaj tutaj na forum wątku o zakócaniu spokoju przez bawiące się dzieci.

klik