Wpis z mikrobloga

@hardkorowymoksu: To ja miałem gorzej, bo śniło mi się, że obudziłem się w poniedziałek (mam wolne) i zaczynam szykować się do pracy, ale dostaję SMS od koleżanki, żebym pamiętał, że mam dziś wolne ale mimo wszystko dalszą część snu spędziłem na przygotowaniach aż w końcu znów uświadomiłem sobie, że mam wolne i się obudziłem. Męcząca sprawa.