Wpis z mikrobloga

Krótka piłka z mojej strony.
Lada chwila idę na wesele. Muszę ubrać się całkiem na nowo, tj. kupić wszystko od podstaw.
Nie interesuje mnie tym razem garnitur tylko wersja dobierana z marynarką (ta pewnie i tak po paru minutach będzie zdjęta). Musi być wygodnie, bo szykują się grube tańce hulańce, ale też w pełni elegancko.
Całkowicie nie mam czasu na całodniowe jeżdżenie po galeriach. Mam czas na max 3 marki, z kasą nie ma dużego problemu, jednak na Hugo Bossa i podobną półkę mnie nie stać.
Problemem też może być rozmiar, bo 110 w klatce jest, czyli w zaropodobne marki mogę co najwyżej łydkę włożyć.
Bytom, Vistula? Co jeszcze?

#modameska
  • 3
@Sapryk: Próchnik, (Peek&Cloppenburg, Van Graaf, Royal Collection - tutaj są pełno różnych marek w każdym zakresie cenowym, od szajsu po Hugo Bossa i te sklepy polecałbym Ci odwiedzić, bo masz wszystko w 1 miejscu), Massimo Dutti, Strellson. Zadbaj żeby raczej nie było sztucznych materiałów w składzie - np. poliestru. Zar i haemów unikaj.