Wpis z mikrobloga

Zawsze gdy jestem w większym centrum handlowym i są automaty z napojami typu, kawa, herbata jest tam też kubek do którego są włożone saszetki z cukrem, cytryną itd. Wtedy podchodzę do takiego automatu i biorę 3 saszetki z cukrem, oddalam się gdzieś za winkiel i czym prędzej otwieram pierwszą z nich. Tworzę ładną kreskę i wciągam. Wtedy też zawsze ludzie dziwnie się na mnie patrzą, a po chwili zgarnia mnie ochrona i zamyka w jakiejś kanciapie. Tam też wciągam 2 ścieżkę, a 3 dziele się z gościem który siedzi tam od ponad 2 lat. Robię tak zawsze od ponad 2 lat.
  • Odpowiedz