Wpis z mikrobloga

#tedkaczynskinadzis
191. Każdy powinien się dwa razy zastanowić przed wywołaniem jakiegokolwiek innego konfliktu
poza tym pomiędzy dzierżącą władzę elitą (używającą technologii) a ogółem ludności (nad którą
technologia rozszerza swoją władzę). Po pierwsze, inne konflikty dążą do odwrócenia uwagi od
konfliktów istotnych (pomiędzy elitą władzy, a zwyczajnymi ludźmi, pomiędzy technologią a
naturą); po drugie, inne konflikty mogą w rzeczywistości wzmocnić technologizację, ponieważ
każda strona takiego konfliktu chce użyć władzy technologicznej w celu uzyskania przewagi nad
wrogiem. Jasno widoczne jest to w rywalizacji pomiędzy narodami. Ujawnia się to również w
etnicznych konfliktach wewnątrz narodów. Na przykład, w Ameryce wielu czarnych przywódców
dąży do uzyskania władzy dla afrykańskich Amerykan poprzez umieszczanie jednostek w
technologicznej elicie rządzącej. Chcą by było wielu czarnych urzędników rządowych, naukowców,
przedstawicieli korporacji, itd. W ten sposób pomagają we wchłonięciu afroamerykańskiej
podkultury przez system technologiczny. Generalnie rzecz biorąc powinno się wzniecać tylko takie
konflikty społeczne, które mieszczą się w ramach konfliktu pomiędzy elitą władzy a zwykłymi
ludźmi, technologią a naturą.