Wpis z mikrobloga

Po wczorajszym rankedzie przypomniałem sobie czemu przestałem grać w #leagueoflegends już w lobby dzieciak pisze:
-Ktoś ts?
-nie
-to #!$%@?

Przychodzi gra, gość od ts'a bierze Lee Sina do jungli pada 3x od Xin Zao, Xin biega po liniach zabija wszystkich, Lee Sin piszę nafeeedowaliście Xina, ja Lucianiem na bocie sobie farmie, ale co z tego jak reszta linii dostaje w #!$%@?ę, trzeba chyba zmienić nominalną pozycje, bo ADC na początku ciężko wycerrować grę...
  • 14
@kaab10: no bota wygrywaliśmy, ale co z tego jak Xin po 16 minutach jak we mnie wjeżdżał to nic zrobić nie mogłem, wiesz ja gram dla przyjemności, a tacy ludzie jak ten z wczoraj, zabierają całą przyjemność, bo o ile można przegrać normalną grę, gdzie są podobne staty w zabójstwach i wyrównana gra, a przegrywasz po którymś tam team fightcie w 45 minucie, to nawet jak przegrasz to myślisz spoko, było
@kaab10: no ja swoje konto dawno sprzedałem, tam na goldzie się jakoś grało, teraz przerwa jakieś 2 lata od gry i kumpel mi oddał bo też nie gra, to się trochę zmieniło brąz to rakowa dywizja i chyba zmienię na mid/top póki nie dojdę wyżej
@kaab10: wiadomo, trafiają się ameby w przeciwnej drużynie, że sam ich gasisz, ale jak się trafi choć 2 ogarów w miarę to już ciężko grę samemu wygrać, muszę wrócić do swojego starego maina Akali i wtedy można wygrywać grę samemu