Wpis z mikrobloga

#bialystok

Koledzy i koleżanki, szukam jakieś szkoły gdzie pouczę się jak trzeba się bić (chociaż to raczej przy okazji). Ogólnie nudzą mnie siłownie i dźwiganie żelastwa a pora trochę zrzucić zbędnej tkanki tłuszczowej. Jeżeli chodzi o to "bicie" to bardziej technika plus jakieś delikatne sparingi, bo nie bardzo mogę sobie pozwolić (praca) żeby łazić poobijanym ;) Ktoś coś ćwiczył, ktoś coś poleci? Ktoś poleci konkretną szkołę?
  • 12
@Maver87: Cześć, jestem jednym z trenerów w Białostockim Rosomaku. Nasza sekcja zajmuje się głównie brazylijskim ju jitsu, które w skrócie opiera się na sprowadzeniu przeciwnika do parteru, uzyskaniu dominującej pozycji i poddaniu go duszeniem lub dźwignią. Typowy trening rozpoczynamy od 10-15min rozgrzewki, następnie przechodzimy do 2-3 technik na nieoporującym partnerze by pod koniec móc sprawdzić, jak to działa w walce, gdy osoba nie robi za manekina i czynnie oporuje używając siły.
@Maver87: Kickboxing w Humanie - bardzo dużo treningów w tygodniu, można dopasować do pracy zmianowej, podobno dają niezły wycisk. Muay thai w Husarzu, tam trenuję i jest fajnie. W Rosomaku jest fajna atmosfera, uliczni fajterzy raczej szybko rezygnują z parteru - za to najdrożej. Najlepiej przejdź się na trening/dwa do różnych klubów i zdecyduj co Ci pasuje. Pierwszy trening zawsze jest za darmo. Na poziomie początkującym nie powinieneś być poobijany niezależnie