Aktywne Wpisy
Koronanona +33
Cześć Mirasy
Minął właśnie rok odkad z dnia na dzień stałem się niepełnosprawny przez skutki uboczne fluorochinolonów. W życiu nie spodziewałem się że moje życie posypie się jak domek z kart i w wieku 29 lat będę się zastanawiał czy jest sens je kontynuować, wszystko przez jedną błędna diagnozę, receptę wypisana na jej podstawie i moja nieuwagę. Dzięki wsparciu najbliższych mi osób udało mi się przebrnąć najgorsze, wychodze powoli na prostą ale
Minął właśnie rok odkad z dnia na dzień stałem się niepełnosprawny przez skutki uboczne fluorochinolonów. W życiu nie spodziewałem się że moje życie posypie się jak domek z kart i w wieku 29 lat będę się zastanawiał czy jest sens je kontynuować, wszystko przez jedną błędna diagnozę, receptę wypisana na jej podstawie i moja nieuwagę. Dzięki wsparciu najbliższych mi osób udało mi się przebrnąć najgorsze, wychodze powoli na prostą ale
mandamin +198
Kto pamięta plusuje.
Co ciekawe twórcy mieli stworzyć z tego portalu coś na wzór polskiego Netflixa, ale temat upadł.
Wiem, bo sam pracowałem przy tym projekcie.
#gimbynieznajo #torrenty #pdk
Co ciekawe twórcy mieli stworzyć z tego portalu coś na wzór polskiego Netflixa, ale temat upadł.
Wiem, bo sam pracowałem przy tym projekcie.
#gimbynieznajo #torrenty #pdk
#heheszki #lekarz #medycyna
Cały artykuł:
LINK
Ciekawsze cytaty:
"W Krakowie architekci projektują właśnie specjalne osiedle dla lekarzy, ze zniżkami dla najlepszych fachowców.
"Wcale się nie dziwi kolegom, którzy nie mają na co wydać pieniędzy, więc lokują je w starych motocyklach, kolekcjach drogich znaczków albo egzotycznych gołębi."
"My z mężem widzimy się średnio raz w tygodniu – mówi doktor Agnieszka. Ostatnio kupiła sobie wibrator. Wybrała najdroższy, jaki był w sklepie. – My zawsze wybieramy to, co najdroższe. Luksusowe atrybuty poprawiają nam samopoczucie, zresztą lubimy się nimi przed sobą chwalić."
"I podaje przykład: gdy odmówił lekarzom podwyżki o 2 złote za godzinę (a pensje zjadały już 80 proc. budżetu szpitala), dostał od nich informację, że na stole leży pacjentka w ciężkim stanie. I że cierpliwie czekają z operacją do czasu, aż dostaną podwyżkę. Nie dostaną? Nie tylko pacjentka będzie miała kłopoty. Choć ona akurat może mieć największe, bo umrze."
"Rano szpital, popołudnie w prywatnej klinice, potem własna praktyka, a czasem jeszcze noc na dyżurze – wylicza Jolanta Budzowska, radca prawny, partner w kancelarii Budzowska, Fiutowski i Partnerzy."
"Dziś doktor Agnieszka mieszka w ładnej willi z dwoma garażami: jeden na limuzynę, drugi na terenówkę. Ma zatrudnioną na stałe gosposię Ukrainkę i co roku wypasione wakacje, ostatnio w Dominikanie."