Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Każdemu czasem z was zdarza się tak, ze w pewnej chwili dochodzi do was, że kompletnie nie zrozumieliście intencji osób, przez co zachowaliście się inaczej niż powinniście tracąc możliwość przeżycia czegoś lepszego.

Dzisiaj rano dotarło do mnie to, że 2 lata temu przegapiłem szansę na trójkąt z koleżanką ze studiów i jej koleżankę. PO PROSTU ZASTRZELCIE MNIE

Miałem koleżankę na studiach (nazwijmy ją Kamila), poznaliśmy się kiedyś na imprezie, często rozmawialiśmy na różne tematy typu studia, życie, rodzina, partnerzy, przyjaciele bez zobowiązań, dosłownie o wszystkim i nie wstydziliśmy się tego. Czasem się przytulaliśmy, piliśmy kawę razem,ale nigdy do niczego nie doszło.
Pewnego piątku, gdy siedziałem w domu i grałem w jakąś gównogierkę napisała właśnie Kamila, że nie ma co robić i czy może wpaść z koleżanką do mnie na Monte (orzechówka + mleko). Napisałem, że spoko, bo przecież lepiej spędzić ze znajomymi wieczór niż samotnie. Przyszły około 21, poznałem jej koleżankę (nazwijmy Mariolę), dowiedziałem się, że są przyjaciółkami, razem wynajmują pokój i w ogóle w dzieciństwie razem piach jadły, znacie ten tym przyjaźni :)
W dobrej atmosferze obaliliśmy jedną butelkę, wybraliśmy się po kolejną. Około 1-2 w nocy alkohol się powoli kończył, powiedziałem dziewczynom, że idę do toalety, a zaraz po tym je odprowadzę do domu. Gdy się już załatwiłem, wróciłem one leżały w moim łóżku przykryte kocem: "Bo wiesz, postanowiłyśmy zostać u Ciebie, ale może nam być zimno trochę hihi".
"Okej Kamila, ja idę przynieść wam kołdrę, mojego współlokatora nie ma, więc skoro zajęłyście moje łóżko prześpię się u niego w pokoju".
I tak zasnąłem, gdy rano się obudziłem dziewczyn już nie było, więc zrobiłem śniadanie tylko dla siebie.

Nasza znajomość trochę ucierpiała, widywaliśmy się tylko na zajęciach czy na imprezach, ale rozmowy stały się nieswoje, więc coraz mniej rozmawialiśmy.

Nie mam problemu z kobietami, miałem parę partnerek, obecnie jestem w półtorarocznym związku. Ale tamtego dnia nie wiem czemu mój umysł przestał funkcjonować.

#intencje #sex ##!$%@?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: dopisujesz sobie coś co chciałbyś, aby się wydarzyło. Z mojej perspektywy dziewczyny sobie tylko zażartowały i tyle, nie było żadnego drugiego dna. Często spałam z przyjaciółką i do głowy by mi nie przyszło, żeby robić z nią jakieś trójkąty xDDD
Jakby dziewczyny faktycznie Cię chciały przelecieć to uwierz, że zabrałyby się do tego inaczej :D
@AnonimoweMirkoWyznania: jak jak - wielokrotnie zdarzało mi się robić takie głupie, seksualne żarty, szczególnie po pijaku, ale to nie znaczy, że miałam na myśli ich realizacje. Tak czy inaczej gdybym była kobietą w takim nastroju to: zaczęłabym całować koleżankę, albo po prostu zabrała się za Ciebie, podeszła i zaprowadziła do łóżka.
Z tego co opisałeś, to one po prostu były zmęczone i nie chciało im się po nocy wracać. Może jedna