Wpis z mikrobloga

@qqwwee: ŻE JA NIE LUBIĘ SUROWYCH MARCHEWEK?!
Paaaanie, od święta jest dzień, w którym nie zjem ani jednej surowej marchewki, a czasem 4 duże w jeden dzień wpierdzielę, surowa marchewka to nadwarzywo ( ͡ ͜ʖ ͡)
Ale wiesz, marchewka, taka zwykła prawdziwa, a jeszcze lepsza od rolnika, a nie pakowane toto. Obrzydliwie trącą chemią ( ͡° ʖ̯ ͡°) swoją drogą na
  • Odpowiedz