Wpis z mikrobloga

@Pinkman: Ktoś w komentarzu napisał, że to mógł być nalot SU-24M2, które ostatnio Syryjczycy dostali od Rosjan. Chociaż nie wiem, czy między zwykłym SU-24 a SU-24M2 by była tak ogromna różnica w celności. Czekam na odpowiedź jakiegoś szpeca. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dorzucam jeszcze artykuł, który już tu wstawiałem, o wspomnianej dostawie SU-24M2.
https://www.almasdarnews.com/article/syrian-army-received-new-russian-su-24m2-attack-aircrafts/
@recovery: Nooo...z tym ograniczonym zapasem to bym nie przesadzał, porównanie z samolotami II WŚ wypada kiepsko...ale nie w tę stronę. Boeing B-17 Flying Fortress (pol. Latająca Forteca) – amerykański ciężki samolot bombowy dalekiego zasięgu. Udźwig: 2,2 ton bomb. Su-24M...udźwig: 8 ton bomb....bez mała 4 razy tyle, co amerykańska latająca superforteca z tamtych czasów. A Su-24M to nie żaden gigant...ot przeciętny nawet niee bombowiec, ale samolot myśliwsko-bombowy.
@zenon-gorecki-9: I właśnie dlatego na większe bombardowania leciała ich większa ilość podczas 2 wojny. Zauważ syria od lat jest w stanie wojny a broń kosztuje do tego pewnikiem używają bomb nie kierowanych i przyrządy su-24m2 robią różnicę. Dlatego napisałem dziś przy takich działaniach działa się pkt. co innego w zeszłym tygodniu zmasowane działania na tym odcinku(w sensie bazy) i duża porcja nalotów była potrzebna.
@recovery: Tak, to prawda...tamte samoloty były względnie tańsze i przez to można było wysłać ich całą masę...mniejszy jednorazowy ładunek, ale rozłożony na dużej powierzchni.(duża ilość samolotów)...chyba przez to dużo lepiej pokrywały teren na dole. Bywały naloty w których uczestniczyło ponad 1000 samolotów...niesamowite pokrycie bombami terenu.