Wpis z mikrobloga

#ciekawostka #historia #ciekawostkihistoryczne #afryka #sredniowiecze

Słyszeliście kiedyś o królu Mansa Musa? Pewnie nie, a to ciekawa historia.
Niektórzy na wypoku lubią w niemiły sposób wypowiadać się o afrykańskim dorobku kulturowym, co jest właściwie niesprawiedliwe. Na przykład w takim średniowieczu na zachodzie Afryki istniało całe imperium Mali utworzone przez lud Mande.

Jego założycielem był Sundżata Keïta, czasem nazywany Sogolon, co było imieniem zapożyczonym od jego matki, oznacza mniej więcej ,,kobietę bawoła”, gdyż podobno była garbata i szpetna. Keita to coś w rodzaju nazwy klanu.

Sundżata był zdolnym władcą, wyznawał islam, ale wykorzystywał też miejscowe, tradycyjne religie, by stworzyć sobie wizerunek potężnego czarownika. Dzięki podbiciu terytorium dzisiejszej Ghany uzyskał dla swego państwa bogate złoża, głównie złota. Podczas jego rządów Mali stało się bajecznie bogate, a w przyszłości zasłynęło z hojnych władców.

Mansa to nie imię, to przydomek, znaczy tyle, co ,,król królów”. Można by pomyśleć, że każdy mansa był monarchą absolutnym, nic bardziej mylnego, Mali była bardziej federacją plemion, a każde z nich miało swojego przedstawiciela w radzie. Rada sprawowała nadzór nad mansą, mogła mu narzucać dekrety, poza tym wybierała jego następcę, co ciekawe zwykle nie był to syn króla, tylko jego brat, lub syn jego siostry. Za to król królów sam wydawał wyroki i miał prawo do zmonopolizowania handlu, oczywiście zwłaszcza złotem.

Mansa Musa był czternastym władcą imperium Mali, a do tego prawdopodobnie najbogatszym człowiekiem w historii. Dziś miałby jakieś 400 MILIARDÓW dolarów. Dla porównania, Bill Gates, najbogatszy ze współczesnych ma majątek wart około 75 miliardów dolarów. Średniowieczny, afrykański król był ponad pięć razy bogatszy niż gościu od Windowsa. Wyobrażacie sobie?

Musa założył też uniwersytet w Timbuktu, żeby jego najzdolniejsi poddani mogli się rozwijać.


Mansa był przy tym dobrym człowiekiem, dziś można by powiedzieć, że działał charytatywnie, dbał o najbiedniejszych. Zdaje się, że dawanie jałmużny ubogim to jeden z filarów islamu. A co jeszcze jest obowiązkiem każdego muzułmanina? Pielgrzymka do Mekki. I Mansa postanowił ją odbyć, przy czym nienaumyślnie spowodował olbrzymi chaos. Ale po kolei.

Jednym z dowodów jego potęgi było to, że pielgrzymka trwała ponad rok. Który król mógł pozwolić sobie na opuszczenie swojego królestwa na tak długo?

Podczas pielgrzymki miał zamiar popisać się bogactwem. Pamiętajmy, że musiał przedostać się przez Saharę. W podróż zabrał ze sobą setki wielbłądów i 60 tysięcy ludzi, w tym 12 tysięcy niewolników, którzy dźwigali złoto. Musa rozdawał je po drodze ubogim ludziom, poza tym kazał sobie stawiać meczety tam, gdzie przystawał, żeby się pomodlić. Kto bogatemu zabroni?

Kiedy dotarli do Egiptu, obozowali przy piramidach przez trzy dni, a Musa wysłał tamtejszemu sułtanowi 50 000 denarów, a ten w podzięce udostępnił mu swój pałac. Mansa przebywał tam przez trzy miesiące i WCIĄŻ rozdawał złoto. Egipscy handlarze wyczuli w tym interes i żądali pięciokrotność ceny za swoje towary. Nie trzeba być orłem z ekonomii, żeby domyślić się, co się później stało. Inflacja, oczywiście. Złoto w Egipcie niesamowicie straciło na wartości i przez następną DEKADĘ było praktycznie bezwartościowe.

Być tak bogatym, żeby aż pozbawić złota wartości na dziesięć lat.


Musa był przy tym sławny w całej mniej lub bardziej cywilizowanej Afryce. Dokąd się nie udał przyjmowano go z szacunkiem i pokorą, kiedy przejeżdżał ludzie przed nim klękali. Nie można było w jego obecności nosić sandałów, zaniedbanie tej reguły karano śmiercią. Nikt nie miał prawa przy nim kichnąć, a jeśli on kichnął, wszyscy świadkowie tego musieli bić się w piersi.
T.....i - #ciekawostka #historia #ciekawostkihistoryczne #afryka #sredniowiecze

Sł...

źródło: comment_XhxG3cQsJSJGG0Czue9OqXvcv37R0OEX.jpg

Pobierz
  • 93
  • Odpowiedz
Co jest nie tak z kichaniem?


@Stah-Schek: W to, że dusza w postaci "tchnienia" mieszka w głowie człowieka, wierzyli starożytni Rzymianie. Stąd też brał się ich niepokój, kiedy ktoś kichał. Kichnięcie mogło spowodować, że dusza zostanie przez przypadek wypchnięta z ciała. Żeby do tego nie dopuścić należało wypowiedzieć magiczne zaklęcie: "niech cię Jowisz zachowa". Stąd nasz zwyczaj mówienia "na zdrowie", gdy usłyszymy, że ktoś kichnie."
  • Odpowiedz
@Stah-Schek: Było w czasach średniowiecznych uznawane za oznakę braku respektu albo uważania się za kogoś postawionego wyżej od rozmówcy - wierzono, że przez kichnięcie wychodzi z człowieka zło.
  • Odpowiedz
@Turqi: Czyli krótko mówiąc zrobił to co każdy dureń gdy poczuje trochę bogactwa - rozdawnictwo bez kontroli doprowadzające do upadku/bankructwa/problemów finansowych. Murzyni się w tym specjalizują po dziś dzień.
  • Odpowiedz
@Turqi:

Podkreślam, że czasowo to było w okolicach założenia Uniwersytetu Jagiellońskiego.


no i gdzie dzisiaj jest jego najbogatsze imperium? Nie przetrwalo proby czasu, oh jakie to smutne.

A gdzie jest Uniwersytet Jagiellonski? Wciaz tam gdzie byl.
  • Odpowiedz