Aktywne Wpisy
Arboree +37
Wqrwia mnie to że ludzie nie są w stanie przejrzeć że wypowiedzi Brauna są strasznie sztuczne i odgrywane przez niego. Np. ma taką wqwiającą manierę robienia przerw i potakiwania w ciszy, niby zamyślony tym co powiedział xD no idiota po prostu. Żeby się nabrać na to piehdolenie to trzeba być ułomkiem z autyzmem
#bekazkonfederacji
#bekazkonfederacji
rysiekryszard +10
Jeżeli ktoś uważa, że powinien zrobić dzieci, dlatego, żeby przekazać geny i żeby najlepiej jego geny nie wyparowały to najbardziej racjonalne byłoby wyjechać do Nigru i zrobić tam ósemkę dzieci z murzynką, bo statystycznie takie podejście da największą szansę, że twoje geny zostaną w populacji na dłużej. A jak wyglądałoby to w Europie? Spłodzisz jedno dziecko, syn zostanie gejem, incelem albo stwierdzi, że woli inwestować w siebie niż w dzieci i się
Mirki,parę dni temu rozstalam się z facetem. To był toksyczny związek. Poznałam wcześniej świetnego faceta. Kolegę mojej wspolokatorki. Koleś jest mega,rozwesela mnie,przyjeżdża po mnie do pracy, zabiera w ciekawe miejsca np.górka w miejscowości nieopodal aby tam zapalić faje i gadać gadać i gadać. Na początku myślałam,że coś chcę ode mnie ale on nawet nie złapał mnie za rękę, przytula i daje buzi w policzka na powitanie ... W sumie mi to pasuje bo lubię go a za wcześnie na nowy związek. On jest w nieciekawej sytuacji osobistej. Dziewczyna z która jest / był spodziewa się dziecka. To nieodpowiedzialna gowniara która w zagrożonej ciąży potrafi iść na imprezę... Dodatkowo podczas związku robiła go na prawo i lewo bzykala się z innymi a kiedy on się o tym dowiedział nawet nie zaprzeczyla. Czeka na rozwiązanie. Będą testy na ojcostwo i rozprawa o alimenty bo nie chce mieć z nią i dzieckiem nic wspólnego. Jego sprawa. Zapewnia mnie ze więcej nic takiego nie zniesie,nie chce z nią być i teraz ciągnie to tylko po to Aby ona nie odwalila jakiegoś szansy,bo można się po niej wszystkiego spodziewać. A on ?Pisze do mnie codziennie. Pisze mi rzeczy,których mój facet nie zauważył przez dwa lata. Nie są to same puste komplementy ale człowiek mnie odgaduje,widzi moje wnętrze i trafia w samo sedno. Mircy jak mam to traktowac? Nie chcę być opcja zapasową dla niego ale boję się ze mogę się wkrecic w ta znajomość. Jak mam go rozgryźć ?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Jarzyna
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
@AnonimoweMirkoWyznania: Mocne pato.
To sa właśnie #!$%@? puste komplementy, bo Wy kobitki i te Wasze wnętrza jesteście wszystkie takie same, uwierz mi, można Wam #!$%@?ć takie same rzeczy, uniwersalne, ale Wy i tak to sobie dopasujecie do swojej osobowości itd i
Ex związek był toksyczny, dla mnie... Zakazy i nakazy, wyszlam z tego po 2 latach
To jest anonimowy komentarz.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Jarzyna
NIGDY ŻADNEGO RUCHU aby się fizycznie do mnie zbliżyć nie zrobił. Poza buziakiem na powitanie/pożegnanie i przyjacielskie przytulenie, o to chodzi.
Co do komplementów - raczej tak tego nie
Komentarz usunięty przez autora
Tak jak mówi @kwasnydeszcz - pamietaj, że znasz tylko jego wersję tej historii. Znam osobę, która w podobny sposób prowadziła alternatywne życie. Argument dlaczego wciąż z nią jest, jest nielogiczny. A nawet jeżeli faktycznie chce ją zostawić... to pojawienie się dziecka (jeżeli jest jego) może namieszać więcej niż sobie wyobrażasz. Kolegować się
Czyli traktuje cię jak każdego kolegę, którego przytula i całuje na powitanie? XD
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
Nie chodzi o to że jestem psem ogrodnika ale lubię wiedzieć na czym stoję bo jestem niecierpliwcem. Zależy mi na tej relacji dlatego lepiej będzie jak poczekam na
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling