Wpis z mikrobloga

Zamiast 120-130 km podczas drugim w życiu dłuższym dystansie na rowerze, zrobiłem co najmniej 150. Nie wiem dokładnie, bo nie wziąłem powerbanku tylko drugi telefon (ma lepsze radio), pierwszy w końcu padł (nawigacja, radio, transmisja danych), a w drugi wymaga chyba "formatu", bo cięższych aplikacji już nie ogarnia.
Wrzuciłbym wykres z drogi, którą aplikacja zarejestrowała (ponad połowa), ale telefon został przy rowerze i nie chce mi się po niego schodzić i ładować. W zasadzie nie chce mi się nic. Poza tym, że boli mnie prawie wszystko, dorobiłem się "kolarskiej opalenizny".
A tak poza tym [ do wiadomości: @rdza ] miałem okazję poderwać fajną kolarkę (włosy poprawiała jakby na bal maturalny jechała) i może jakieś piesze turystki, ale ci, którzy na upałach robią dłuższe dystanse w terenach górzystych zapewne wiedzą, że zmęczenie odbiera ochotę na takie rzeczy. Przy krótszych przejażdżkach można będzie poogarniać temat.

#takietam #rower #rowerstory
Niezlomny - Zamiast 120-130 km podczas drugim w życiu dłuższym dystansie na rowerze, ...

źródło: comment_97yqrTjBeAAg5PMV38cZ6VPLJ1Ps55Ae.jpg

Pobierz
  • 17
  • Odpowiedz
@sierpien: Nie uzywam endomondo, nie uzylem tagu #rowerowyrownik. Uzywam Ipbike. Telefon przynioslem, laduje sie. Ale ja jezdze dla siebie, nie dla innych.
Zreszta wzialem ze soba ladowarke USB i gniazdko ktos by mi uzyczyl, ale musialbym tam czekac kilkadziesiat minut. Wolalem jezdzic. A zamiast trzeciego telefonu sprawie sobie po prostu nowy powerbank.
  • Odpowiedz
@Hardporecorn: Co? Mnie się po prostu wyczerpała bateria w telefonie. Przez używanie lokalizacji, radia i transmisję danych właśnie. Gdybym miał włączony tryb b. niskiego zużycia energii, to telefon wytrzymałby ponad tydzień bez ładowania. A od pełnego do kilku procent rozładował się w kilka godzin.
Kupię powerbank, zrobię podobną trasę i jak ktoś będzie chciał, to wrzucę wykres ze statystykami. Rafałem Majką nie jestem, zrobienie takiego dystansu zajmuje mi wiele godzin,
  • Odpowiedz
@Hardporecorn: Napisałeś:

ja tam się zawsze zastanawiam, po co ludzie jeżdżą z wyłączoną transmisją danych

Miało być "włączoną"?

Transmisja danych była mi potrzebna, bo nie mam map offline. No i wolę słuchać radia niż mp3. Tak czy inaczej ja z kolarstwem dopiero zaczynam i mogę nie wiedzieć o wielu rzeczach będących podstawowymi sprawami dla osób jeżdżących od lat. Np. krem z filtrem. Na przedramionach mam czerwoną skórę, posmarowałem kremem na
  • Odpowiedz
@vomalio: mam odtwarzacz mp3, jakoś mi starczy na dłuższą jazdę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Niezlomny: maps me, osmand - bezplatna nawigacja offline. Polecam, jeśli potrzebujesz jechać z nawigacją. Zresztą na endomondo i stravie też jakoś można wrzucić ślad by Cię kierowało.
  • Odpowiedz
miałem okazję poderwać fajną kolarkę (włosy poprawiała jakby na bal maturalny jechała)


@Niezlomny: W co byłeś ubrany? Bo wiesz, poprawianie włosów może być oznaką kokieterii i zainteresowania ale też zdenerwowania;)
Co do kremu - to nie wiem jaką masz karnację, ale generalnie filtr 30-40UVB spokojnie wystarczy, bo i tak najważniejsza jest reaplikacja co 2-3 godziny (zwłaszcza gdy się pocisz).
I gratuluję dystansu:)
  • Odpowiedz
@rdza: Ciuchy MTB (Fox Racing). Ale mniejsza o ubiór. Nie urodziłem się wczoraj, żeby nie odróżnić zainteresowania od zdenerwoania. Zresztą oglądałem dobry wykład o mowie ciała. Przy zdenerwowaniu ręce robią się nerwowe, no i np. jest "pstrykanie" długopisem, kręcenie pierścionkiem, majstrowanie przy okularach (jeśli ktoś nosi), skubanie włosów – tego typu rzeczy. A jak panna wypina pierś i odrzuca włosy do tyłu, albo poprawia najpierw z jednej, następnie z drugiej
  • Odpowiedz
@Niezlomny: Pytaniem o ubranie odniosłam się do naszej poprzedniej wymiany postów:)
Tak czy inaczej - jeśli jesteś zadowolony, to ja też jestem:)
  • Odpowiedz
@Hardporecorn: Dzięki, rozglądnę się za tymi nawigacjami offline. Początkowo chciałem wziąć tablet, którego bateria na pewno wystarczyłaby na całą jazdę, na postojach można by przeglądnąć mirko itd., ale jak go "zważyłem" w ręce, to odpuściłem. Już lustrzanka z małym obiektywem zauważalnie mi ciążyła, a lepszy byłby teleobiektyw (może jakieś ładne panie czy prokuratorki bym ustrzelił ;)).
  • Odpowiedz
To nie ja tu reprezentuję płeć piękną, a poza tym panie mają pierwszeństwo. :))


@Niezlomny: Savoir-vivre uczy natomiast, że to mężczyzna powinien torować partnerce drogę;)
  • Odpowiedz