Hej Mirki. Być może ktoś z Was będzie musiał lub po prostu chciałby umieć występować przed dużym gronem odbiorców. Wbrew pozorom nie jest to łatwa sztuka. Przyczyną niepowodzeń nie jest wcale trema, tę ma każdy. Głównym powodem spektakularnych wpadek lub po prostu kiepskich wystąpień jest brak świadomości elementarnych zasad stosowanych przez dobrych mówców. Niektórzy posiadają wrodzone umiejętności dobrych wystąpień, większość jednak niezłych speakerów po prostu wyuczyła się niektórych trików. Co ciekawe triki te działają tak samo dobrze w sytuacji, gdy słuchacze o nich wiedzą i mają świadomość, że są do pewnego stopnia manipulowani, jak i w sytuacji gdy mówca zwraca się do grona zupełnie przypadkowego. To jest jak magia. (⌐͡■͜ʖ͡■)
Ja w swoim życiu miałem setki publicznych wystąpień i uważam, że jestem w tym niezły, czasami nawet dobry. Ostatnio trafiłem jednak na mikro - książeczkę wydaną przez brytyjską firmę Connect Comunication i muszę przyznać, że wiele rzeczy w niej zawartych znacznie polepszyło mi warsztat.
Ponieważ książeczka nie jest długa i składa się z ciagu złotych myśli pomyślałem sobie, że pod tagiem #speakingasaleader podzielę się z wami Mireczki jej treścią, przy okazji utrwalając sobie jej zawartość.
Pierwszy tip: Najpierw buduj zaufanie, potem przekazuj informacje.
Być może ktoś z Was będzie musiał lub po prostu chciałby umieć występować przed dużym gronem odbiorców. Wbrew pozorom nie jest to łatwa sztuka. Przyczyną niepowodzeń nie jest wcale trema, tę ma każdy. Głównym powodem spektakularnych wpadek lub po prostu kiepskich wystąpień jest brak świadomości elementarnych zasad stosowanych przez dobrych mówców. Niektórzy posiadają wrodzone umiejętności dobrych wystąpień, większość jednak niezłych speakerów po prostu wyuczyła się niektórych trików. Co ciekawe triki te działają tak samo dobrze w sytuacji, gdy słuchacze o nich wiedzą i mają świadomość, że są do pewnego stopnia manipulowani, jak i w sytuacji gdy mówca zwraca się do grona zupełnie przypadkowego. To jest jak magia. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Ja w swoim życiu miałem setki publicznych wystąpień i uważam, że jestem w tym niezły, czasami nawet dobry. Ostatnio trafiłem jednak na mikro - książeczkę wydaną przez brytyjską firmę Connect Comunication i muszę przyznać, że wiele rzeczy w niej zawartych znacznie polepszyło mi warsztat.
Ponieważ książeczka nie jest długa i składa się z ciagu złotych myśli pomyślałem sobie, że pod tagiem #speakingasaleader podzielę się z wami Mireczki jej treścią, przy okazji utrwalając sobie jej zawartość.
Pierwszy tip: Najpierw buduj zaufanie, potem przekazuj informacje.