Wpis z mikrobloga

Dobry wieczór Mirki i inni Wypokowicze!

Z racji tego, że za 10 dni migruję do UK chciałbym ogłosić, że zgodnie z propozycją @feliks-dzierzynski postanawiam utworzyć nowy tag:

#cineqemigruje

Możecie go dodać do #czarnnolisto, możecie dać suba. Decyzja należy do Was.

O czym będę pisał? Jadę tam bez znajomości i bez załatwionej pracy. Tak więc na pewno znajdzie się relacja z jej poszukiwania i każdy inny możliwy smaczek. Postaram się porównać to co widzę no i oczywiście zrelacjonuję jak ja będę widział 'muslimów' z UK, o których tak zawzięcie piszecie na Wypoku. Sam jestem ciekawy co z tego wyjdzie. ^^

Do czasu wylotu postaram się napisać o moich przygotowaniach i jak mi to wszystko idzie. Jutro czeka mnie wizyta w kilku urzędach.

Tymczasem garść informacji:

Miejsce docelowe to Londyn. Wyjeżdżam 27 czerwca, a planowany powrót po 15 października. Oczywiście planowany bo wiadomo jak to bywa, jeszcze się spodoba etc. :P Jedziemy ze znajomymi, na kilka 'partii', razem ze mną wylatuje 2 kolegów. Jak już napisałem, jadę tam bez gwarantowanej pracy (jakby znalazł się jakiś Wykopowicz, który 'zna kogoś, kto zna kogoś, kto zatrudnia' to chętnie z takiej propozycji skorzystam). Jakiej pracy poszukuję? Budowa, kierowca albo umiem też kręcić placki (pizzę).

Wersja tl;dr:

Emigruję i będę pisać pod tagiem #cineqemigruje.
  • 13
@Archeolik: Nie wiem, zobaczę jak wyjdzie w życiu. Znam takie przypadki, że robiły sobie 1 rok przerwy po maturze, albo po 1 roku, no bo wrócą na studia, a potem czas leciał i leciał. :P
@Archeolik: Umiem robić pizzę tak, że bez przypału mogę pracować w pizzerii. Dostawa/kierowca tak samo - wiele km wyjeżdżonych przez 3 lata, w tym b. dużo tras po całej Polsce. Jeżeli chodzi o budowę, tu jest problem, gdyż kompletnie nic nie umiem. To byłaby moja pierwsza styczność. Jednak jestem dobrej myśl, gdyż sądzę, że szybko się uczę.