Wpis z mikrobloga

Ale to dwie rozne rzeczy. Foobara strasznie lubie za przejrzystosc i prostote, ale jesli chodzi o odkrywanie muzyki i rozszerzanie horyzontow to Spotify pod tym wzgledem nie ma sobie rownych, przynajmniej w wersji premium. Po paru latach nie wyobrazam juz sobie sluchania muzyki przez winampa czy foobara:>