[dejanarchos]

właśnie zobaczyłem coś takiego, no i googlam co to za biedronka

Ta biedronka jest niebezpieczna nie tylko dla innych biedronek, ale również dla ludzi, zarówno pośrednio jak i bezpośrednio. Pośrednio, ponieważ oprócz pokarmu zwierzęcego, przyjmuje także pokarm roślinny, taki jak nektar czy pyłek. Szczególnie upodobała sobie jednak owoce. To sprawia, że może być prawdziwym utrapieniem dla sadowników, gdyż potrafi się zlatywać do sadów prawdziwymi chmarami, żeby tylko dorwać się do swojego „ulubionego” pokarmu. To nie koniec. Biedronka może nam również zagrozić bezpośrednio. Zaniepokojona potrafi bowiem ukąsić, co jest wyjątkowo nieprzyjemne. Jak by tego było mało, w obliczu zagrożenia wydziela żółte kropelki hemolimfy, czyli owadziej krwi, mającej za zadanie odstraszać drapieżniki. Nasze rodzime siedmiokropki również stosują ten manewr. Wydzielina arlekinów, może być jednak groźna, ponieważ zawiera w sobie alergeny, na które podatni są ludzie w każdym przedziale wiekowym i każdej płci. Objawami, które wywołują alergeny to: alergiczne zapalenie spojówek, astma, pokrzywka oraz obrzęk naczynioworuchowy. Dodatkowo, wydzielina biedronek jest wyjątkowo brudząca, przez co mogą nią zanieczyszczać ściany, sprzęty elektroniczne oraz meble, a jej usunięcie jest bardzo trudne i długotrwałe.

#jprdl