Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam szanownych Mireczków (Mirabelek niekoniecznie bo nie do nich to pytanie, hehe). Idę jutro odbyć swój pierwszy raz #prawikhere z divą z #roksa i zastanawiam się co zrobić żeby nie eksplodować jak tylko mnie dotchnie. W ofercie jeden spuścik podczas FBG i dwa w cipuszke. Chciałbym żeby każda z tych czynności trwała chociaż 5 min, ale mam spore obawy że tak nie będzie xD Zjechać z krzyża przed samym spotkaniem? A może godzinę przed? Jak będzie najlepiej? Doradźcie coś Miraski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 15
ŚwiętaDama: Też się obawiałem, że podczas pierwszego razu szybko skończę. Było jednak zupełnie inaczej. Trwało to tyle, że zacząłem się zastanawiać, kiedy wreszcie koniec. Trochę mnie to krępowało. Dokładnego czasu nie pamiętam, ale coś pomiędzy 10 a 20 minut nieustannego działania. Bałem się, że dwóch minut nie wytrzymam. Podejrzewam, że prostytutki są bardziej rozciągnięte i trudniej dojść.

Nie słuchaj tych malkontentów od "pierwszy raz z prostytutką to porażka". Jak chcesz iść,