Wpis z mikrobloga

396986 - 52 = 396934

Znów wiało, ale tym razem tak szybko się nie poddałem i wykręciłem plan minimum, jakim było 50 km. Ogólnie rowerowo dobrze spędzony tydzień, łącznie około 200 km. No, ale nic nie może wiecznie trwać, a w szczególności urlop, więc od jutra powrót do szarej rzeczywistości.

Dane z licznika:

Dystans: 52 km
Czas: 2:29:37
Średnia prędkość: 21,00 km/h (całkiem fajna biorąc pod uwagę wiatr)
Maksymalna prędkość: 41,29 km/h (z górki, realnie po płaskim ok. 35 km/h)

#rowerowyrownik