Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem różowym paskiem, takim 7/10 z ładną buzią i przeciętną figurą. Jestem w związku od ciut ponad 2 lat. Jeśli chodzi o sprawy łóżkowe, to układało nam się bardzo dobrze, mam wysokie libido i mogłabym uprawiać seks codziennie/co drugi dzień. Nigdy nie odmówiłam swojemu partnerowi. Od jakiegoś czasu coś się zaczęło psuć. Od pół roku uprawialiśmy seks co tydzień, dwa tygodnie bo nie ma ochoty, bo źle się czuje, bo jest zmęczony, bo ma dużo pracy itd. Zawsze była jakaś wymówka. Sygnalizowałam w rozmowach, że mi to nie odpowiada, ale mówił, że to wróci do normy jak skończy się tam któryś z wymienionych wyżej powodów. Ok, nie miałam z tym problemu. Każdy może nie mieć ochoty. Od 11 tygodni nie było między nami niczego, pomimo moich zachęt, wielu rozmów, że nie może tak być, że musimy to zmienić. Na pytania dlaczego tak jest mówi ze nie wie. Nie ma nikogo na boku, przekonuje, że mnie kocha, normalnie przytula i rozmawia o pierdołach. Ja czekam, nie będę po raz któryś się rozbierać dla zachęty lub rozpoczynać rozmowy bo wiem co usłyszę. Co byście zrobili w takiej sytuacji? Ile można czekać? Czy to ma w ogóle szansę wrócić do normy samoistnie? Czuję się z tym coraz gorzej, jak aseksualna, nieatrakcyjna kobieta. Troszkę mnie to zaczyna frustrować...
#seks #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 35
  • Odpowiedz
Tak bo każdy facet który nie myśli o seksie 24/7 i chce sobie odpocząć od seksu nie jest normalny.


@Namarin: Tydzien odpoczynko jeszcze rozumiem, ale 11 tygodni? Niue znam takich przypadkow, chyba ze w zwiazku bardzo zle sie dzieje, albo facet (lub partnerka) ma powazne problemy zdrowotne, ktore uniemozliwiaja wspolzycie,
  • Odpowiedz
~dobreradypanaojca: Daj mu więcej czasu... (wiem, że łatwo powiedzieć) a ile? Nie wiem, ale każdemu facetowi może się takie coś przytrafić. Wpływ na taki stan często ma praca, zbyt dużo obowiązków i problemów w pracy o których myśli na okrągło. Często facet jak sobie wkręci, że praca jest ważna bo bez niej nie utrzyma rodziny itp. to często zapomina o tym że pieniądze to nie wszystko. Dodatkowo nie powinnaś go przez
  • Odpowiedz
Byłempolecam: Namierz w swojej okolicy jakiegoś seksuologa z dobrymi opiniami i namów niebieskiego, żeby pójść na diagnozę problemu. To nie boli, a naprawdę pomaga. Ja ze swoim różowym chodziłem ze zbliżonym problemem i jestem super zadowolony z rezultatu.

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: Asterling
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: hej, byłam w poodbnej sytuacji tylko na odwrot. Na począku związku nie wychodziliśmy z byłym z łóżka. Mam wyskie libido wiec urozmaicalismy igraszki na wiele sposobów, glównie z mojej inicjatywy. Niestety po jakims czasie partner się przyzwyczaił i oczekiwał, że tylko ja bede wszystko inicjować i spełniać jego fantazje. Do tego zamaist stwarzać sytuacje jak mężczyzna, czyli zaciagnąć mnie do łóżka, albo rzucić o ścianę, to on calymi dniami
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak @nika_blue napisała wyluzuj trochę. Ja też tak miałem z różowym, na początku to mogliśmy po kilka razy dziennie, ale potem mi się znudziło - co to za frajda jak dziewczyna jest ciągle chętna i sama wskakuje na beniz? Faceci lubią zdobywać, jak sama inicjujesz to możesz odstraszać.
  • Odpowiedz