Wpis z mikrobloga

@#!$%@?: Nie, chodzi mi bardziej o różnorodność okrętów i ich zastosowanie. Uboty wprowadziłyby trochę zmiany taktyki i sensu stosowania różnych typów jednostek
@veilofdisguise: Okręty podwodne są okropnym pomysłem, nie ma miejsca na nie w WoWs. Nawet XXI by była zbyt wolna żeby gra nią miała sens. Okręty podwodne z tego okresu nie były przystosowane do walki razem z flotą. Bo niby jak? Jak nawet na powierzchni były o niemal połowę wolniejsze od krążowników. One ledwo by nadążały za Langleyem czy Bouge, czyli chyba dwoma najwolniejszymi okrętami w grze, a po zejściu pod wodę
@Eau-Rouge: Grałeś w #steelocean? Tam można będąc niewykrywalnym rozwalić ubotem pancernik czy też lotniskowiec, dlatego jest sens stosowania mniejszych jednostek osłony, które wykrywają podwodniaka i z nim walczą. Mi chodzi o różnorodność w gejmpleju, a nie że wszyscy biorą BB bo ma największe działa (mają też obronę przeciwlotniczą więc po co grać CL ?) , DD bo ma masę torped i sie #!$%@?.
Kiedy gram ubotem w steel ocean i
@veilofdisguise: Nie grałem, ale widziałem gameplaye i nie mam zamiaru tego tykać xD Kombinacja grafiki rodem z 2005, okropnego nieczytelnego UI, głupiego systemu celowania rodem z arty z WoT kompletnie mnie odrzuca od tego. Widziałem gameplay SS, ale nie podoba mi się w ogóle jak to działa. Z resztą, cała gra sprawia wrażenie zabawy dmuchanymi statkami w wannie strzelającymi do siebie piłeczkami ping pongowymi. No i nikt w to nie gra