Aktywne Wpisy
Trzesidzida +26
Kadet20 +569
Mazurek o 8:00 rano w RMF płakał właśnie że od czasu gdy mediami rządzi obecną koalicja rządząca, to skończył się plularizm w mediach, nikt nie chce oglądać ich telewizji bo oglądalność spadła o 1/3 xD Ogólnie ton rozmowy wskazywał że jest źle, wręcz tragicznie z mediami a to co się działo przez ostatnie 8 lat to w sumie nic złego, bo teraz jest gorzej xD
I niech mi ktoś jeszcze powie że
I niech mi ktoś jeszcze powie że
To pilne, nie wiem co mam robić! ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Sprawa wygląda następująco: moja mama zmarła w 2010 roku. Ja byłam jeszcze w liceum także wszystkie papierkowe sprawy załatwiał mój starszy brat. W tym długi - jakieś większe długi z tego co mówi były ubezpieczone, a jakieś mniejsze (bodajże do 2k zł) pospłacała moja babcia. Ogólnie do niedawna myśleliśmy, że wszystko jest pospłacane i załatwione.
No i kilka dni temu dostaliśmy "wezwanie do zapłaty" od jakiegoś EOS KSI, który cytuję "w związku z dokonanym w dniu 19.05.2016 r. przez Sygma Bank Polska Spółka Akcyjna S.A przelewem wierzytelności, w tym wierzytelności wobec Pani: [nazwisko mojej mamy] wzywa do spłaty zadłużenia wynikającego z umowy nr [...] zawartej z Sygma Bank Polska Spółka Akcyjna." Dług na kwotę ok. 1300 zł. Ogólnie żadnych informacji co to za dług, kiedy została zaciągnięta pożyczka, no nic po prostu. Nagle się w 2016 roku obudzili, że jakiś dług jest? Mi to nie pasuje.
Poszukałam w necie coś o tej firmie, tak przeglądnęłam i generalnie często widziałam słowa "wyłudzenie, nękanie, oszustwo" itd.
Zadzwoniłam żeby się dowiedzieć czegokolwiek i mówię jak sprawa wygląda, że moja mama zmarła, a babka mi mówi tylko, że no jest sobie dług i pyta kiedy jako spadkobiercy z bratem go spłacimy. Lol. No to mówię, że proszę o wysłanie mi kopii podpisanej umowy przez moją mamę, bo wszystkie długi o jakich wiedzieliśmy zostały dawno spłacone i nie będę płacić na pewno czegoś o czym nie mam pojęcia i nie mam przed oczami podpisanego dokumentu przez moją mamę. I że to mi wygląda na jakieś wyłudzenie. No i ona mi mówi, że nie mają takiego obowiązku, że to moja sprawa czy sobie znajdę w papierach tę umowę czy nie, a najwyżej sprawa trafi do sądu. Że oni tej umowy nie posiadają jeszcze, że przejęli dług (?) i na razie tej umowy nie posiadają (wtf) i że czekają na przelew i odsetki rosną. Ja powiedziałam, że ok skonsultuję to z moim prawnikiem (tak, żeby zabrzmieć poważnie hehe) i się jeszcze odezwę. No więc w sumie nic się nie dowiedziałam, dlatego proszę o pomoc.
1. Czy faktycznie nie mam prawa żądać kopii umowy jeżeli jestem spadkobiercą i nie mam takiej możliwości posiadania wszystkich dokumentów podpisanych przez moją mamę? Przecież nie będę na ślepo czegoś płacić? Poza tym skoro oni nawet tej umowy sami nie posiadają to na jakiej w ogóle postawie oni żądają jakichkolwiek pieniędzy?xD Wybaczcie, nie ogarniam kompletnie takich spraw, bo ja nigdy nie zaciągałam żadnej pożyczki i nie mam ani 1 gr długu nigdzie :/
2. Może powinnam tam jeszcze raz zadzwonić i zapytać o jakieś szczegóły tego długu? Jeśli tak to jakie pytania powinnam zadać? Np. kiedy ta pożyczka została zaciągnięta, co to w ogóle za dług?
3. Czy taki dług nie powinien się już przedawnić?
4. Czy to nie jest po prostu jakieś oszustwo i powinnam to olać/zgłosić policji? Może ktoś już coś słyszał o tej firmie i się orientuje, że próbują wyłudzać pieniądze?
Generalnie to ja nie zamierzam płacić na podstawie jakiegoś papierka, który nie zawiera ŻADNYCH informacji :/
Pomóżcie proszę ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pomocy #krakow #banki #pytanie
@wdowapotedlarzu: genialny plan
1. Nie dzwoń do nich.
2. Olewaj każdego rodzaju pismo jakie od nich przyjdzie chyba, że jest to pozew - wtedy musisz zareagować.
3. Na 99% sprawa się przedawniła.
4. Masz prawo żądać dokumentów, na podstawie których chcą od Ciebie zapłaty - ale tak jak pisałem w w pkt 1 i 2. Olej ich.
5. To nie oszustwo. Mają prawo dochodzić od spadkobierców zapłaty, jeżeli rzeczywiście Twoja mama zaciągnęła pożyczkę.
Komentarz usunięty przez moderatora
Dzięki wszystkim za informacje i rady :) Trochę o tym poczytałam, zadzwonię do nich jeszcze i poproszę o udzielenie informacji jaka była data zaciągnięcia tego długu i jakiego jest to rodzaju dług (debet na karcie, pożyczka). Z tego co się dowiedziałam po 3 latach taki dług jest przedawniony więc mogą się cmoknąć. Z tym, że także gdzieś wyczytałam, że jak dług przechodzi
coś się wyjaśniło? już sprawa załatwiona?