Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie zdałam matury z matematyki. Resztę przedmiotów napisałam najlepiej w klasie i planowałam iść na studia...

Nie mam pojęcia, jak nauczę się tego wszystkiego w rok. Mój problem polega na tym, że ja zwyczajnie nie myślę matematyką. Nie widzę, że tutaj można skrócić albo policzyć w ten czy inny sposób. Jeśli ktoś mi pokaże, to mogę to zrobić, ale sama z siebie widzę tylko puste liczby, które się w nic nie składają. Nie mam żadnego problemu z liczeniem w myślach dużych liczb. Świeżo po wytłumaczeniu mogę bez problemu policzyć coś nawet skomplikowanego i pamiętam, co mam robić. Problem jest, gdy pojawi się w zadaniu jakaś drobna zmienna, z którą każda inna osoba by sobie bez problemu poradziła, ale ja nie. Mam braki idące tak daleko, że sto razy się zastanawiam, co zrobić z minusami i nawiasami. Często nie rozumiem polecenia, ale kiedy ktoś mi wytłumaczy, że to jest "to takie z tym wzorem", to już rozumiem i mogę zrobić całe. I to nie jest tak, że ja się całkiem nie uczyłam i nie próbowałam! Chodziłam na korepetycje, pisałam sobie na kartkach różne zasady i rozwiązywałam zadania. Ale kiedy usiadłam przed arkuszem, to miałam ochotę powiedzieć "błagam, niech mi ktoś podpowie cokolwiek i ja to rozwiążę". Bo to nie jest dla mnie trudne, kiedy ja wiem, co mam robić. Rzecz w tym, ze NIE WIEM. To tak jakbyście usiedli do matury z języka polskiego i zobaczyli, że na wypracowanie jest lektura, którą przeczytaliście i znacie, ale niestety nie rozumiecie polecenia. I tak siedzicie sobie minuta za minutą zdenerwowani i spoceni, bo nie potraficie rozpocząć zdania i skorzystać ze swojej wiedzy. Może ja jestem debilką po prostu?

#matura

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 11
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: jedyna rada to rozwiązywanie arkuszy do oporu. Prawda jest taka, że te zadania składają się w większości z powtarzalnych schematów, a wyuczenie się ich na poziomie pozwalającym zdać maturę jest jedynie kwestią odpowiedniej ilości powtórzeń. Ja dzięki systematycznemu rozwiązywaniu w około 3,5 miesiąca poprawiłem swój wynik o 56%. Próbną maturę zdałem na 40%, a tą właściwą na 96%. Trzeba tu dodać, że za matematyką nigdy nie przepadałem i musiałem się
  • Odpowiedz