Wpis z mikrobloga

Ahooj Mirki,

W środę udało się nam dopłynąć do pięknej Antwerpii. Trasa z Cux Haven odbyła się z drobnymi problemami.
W płetwę sterową wplątała się nam spora sieć rybacka. Oczywiście na rozfalowanym Morzu Północnym ciężko cokolwiek zrobić pod wodą, a już w szczególności pod ważącym kilkanaście ton jachtem. ! poza tym jednak to trochę niebezpieczne
Nie zostało nam nic innego jak wezwać pomoc. Po kilku godzinach zostaliśmy zaholowani do portu w Borkum przez jednostkę SAR'u. Tam mogliśmy w spokoju usunąć problem. Praca pod tą zimną wodą nie zalicza się do najcudowniejszych chwil w życiu ale jak trzeba to trzeba. Po kilku minutach spędzonych w wodzie w końcu mi się udało. Mogliśmy płynąć dalej.
Dotarliśmy do Antwerpii na czas. No i co dalej?
Oprócz dokończenia kwestii organizacyjnych mieliśmy sporo czasu na zwiedzanie tego pięknego miasta wartego uwagi nie tylko pod względem żeglarskim ale także turystycznym. Wczoraj załoga naszego Camelota brała udział w paradzie załóg. Się działo. Pokazaliśmy, że tak łatwo pierwszego miejsca nie oddamy. Sama parada to było coś pięknego. Pochód tak licznych reprezentacji z tak wielu krajów był fenomenalny. Marynarze z wielkich żaglowców w mundurach, tych mniejszych załogi w strojach narodowych, śmiesznych kostiumach lub innych stylizacjach.
Jutro parada żaglowców i w morze. 13 lipca zaczynamy już regacenie się. Jednak linia startu jest 300 mil morskich od obecnego portu. Meta w Lizbonie skąd będzie kolejny obszerny post. Tym czasem wracam do prac bosmańskich, które trzeba dokończyć jeszcze przed wypłynięciem.

Trzymajcie się ciepło
Pozdrowionka :)

#podroze #podrozujzwykopem #kiwi360 #zeglarstwo
kacper-sedziak - Ahooj Mirki, 

W środę udało się nam dopłynąć do pięknej Antwerpii...

źródło: comment_O06PxvjbEVQzizD2mxzO1Ij9L8KKHLD7.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ta cholerna sieć rybacka.


@kacper-sedziak: A daj Pan spokój, wszędzie sieci rybackie i do tego, albo źle oznakowane, albo wcale. Mówią, że każdy kapitan kiedyś w swoją sieć trafi, ja jeszcze nie trafiłem, wolał bym aby tak zostało.
  • Odpowiedz
@kacper-sedziak: @reddin:
Ja trafiłem tutaj zimą, przed szóstą rano jak jeszcze było ciemno jak w dupie i mgła. Rozciągnięta w poprzek toru... Z jednej strony pilnował jej jakiś debil schowany za drzewem, a z drugiej drugi debil na łódeczce. Pewnie myśleli, że zdążą ściągnąć zanim coś przepłynie.
  • Odpowiedz