Wpis z mikrobloga

czacie mirki, Wchodzę do autobusu, mówię bilet poproszę, daje mu 4 zł, a kierowca 3.80, ja mówię że bez reszty może być, a on, że 3.80, powtarzam 2gi raz- BEZ RESZTY. kierowca uparcie przy swoim, że nie może, ogólnie bardzo nie miły. Mówię mu, że pan bardzo śmieszny jest, ludzie w autobusie beka.Koniec końców wysiadłem na następnym przystanku, jeszcze kanary by wpadły. #truestory #heheszki #mpkstory
  • 2
@z0nic: Ja kiedyś kupując pierwszy raz bilet autobusowy w Gdyni doznałem ogromnej dezorientacji kiedy chciałem kupić jeden, a kierowca nie wiedział o co mi chodzi, bo w Gdyni są "karnety" bilety sprzedawane po 5 czy 7 w listku (nie pamiętam ilości)